Autorka cztero tomowej sagi „Czarna walizka” tym razem zabiera nas do czasów sprzed I wojny Światowej. Historia trzech upartych, odważnych i charyzmatycznych kobiet oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. „Psia Gwiazda” otwiera nową sagę o Kobietach z rodziny Wierzbickich i muszę przyznać, że saga ta zapowiada się bardzo obiecująco. Jest to książka, która dostarczyła mi wielu emocji. Nie jeden raz pojawił się na mojej twarzy uśmiech wywołany jak dla mnie dziwnymi dzisiaj zabobonami. Były chwilę napięcia, wzruszenia i strachu o dalszy los głównych bohaterek i ich przyjaciół.
Antoni to mężczyzna, który pochował trzy żony. Z ostatnią miał tylko dzieci. Ulę i dwóch bliźniaków. Ożenił się po raz czwarty i wydaje się, że tym razem jego wybranka tak szybko go nie opuści. Tylko w sumie to nie on ją wybrała, a ona jego. Chcąc uciec z domu od despotycznego ojca sama oświadczyła się mężczyźnie. Miałą też jeden warunek. Drzwi do swojej sypialni odtworzy wtedy gdy Antoni nauczy ją czytać i pisać.
Antonii nie był wzorowym mężem. Każda wiedziała, że do kobieciarz. Jego kochanką była Dyzia, której pochodzenie imienia rozbawiło mnie. Trzpiotka, która zmieniła się na skutek nadchodzących wydarzeń. Kobieta była ciotką Uli i żoną Michała. Podczas wojny zaprzyjaźniła się z Malwiną.
Trzecią silną kobiecą postacią jest Ula. Jest ona najmłodsza, ale na pewno wyrasta ponad swój wiek i czas. Zawsze czuła się otrącana przez oj...