Tego fotografika i jego córkę znają w K. wszyscy. Jerzy – piękny, postawny, z intrygującym błyskiem w oku i jego mała, córka, wpatrzona w niego jak w obraz.
Ale dziewczyna dorasta i zaczyna rozumieć. Że była tylko przynętą, na którą matka złowiła Jerzego. Że w ich domu nigdy nie było miłości. Że ojciec bardzo kocha kobiety, ale żadnej na tyle mocno, by ją wybrać.
Że jej najbliższa przyjaciółka tuż przed maturą zaliczyła wpadkę.
I że od teraz – to jest problem małej. Małej Jerzego.