Gość fantazjuje o domach innych ludzi, że to jego dom. O samochodach, o pracy. Co tam praca – o żonie. Wyobraża sobie inne kobiety, że to jego żona. I też o dzieciach. Dzieci spotykane na ulicy, w parku, dzieci, które widział w jakimś serialu w telewizji. Wyobraża je sobie na miejscu własnych dzieci. (fragment tekstu) Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach. „People”