"Na tle rzesz autorów, najczęściej niepotrzebnie wysilających się na wymyślenie czegoś nowego, co zaskoczyłoby wybredną, rozkapryszoną i rozpieszczoną publiczność, Owen Yeates wybija się właśnie prostotą, mocnym pociągnięciem zwyczajnym, starym, sprawdzonym w działaniu pędzlem. I to daje dziwną świeżość, barwę, blask...Dałem się wciągnąći pochłonąć. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to to, że OY zakończył powieść. Na szczęście, zapowiadane są kolejne pozycje cyklu!...J Ade Vorecost, "Elephant w księgarni" Bookmaster, 22.03.2056