W Aksamitnym anschlussie mamy niby taką samą rzeczywistość jak za oknami. Tylko że nie ma w niej Polski na mapie politycznej Europy. Bez rozlewu krwi, bez protestów i demonstracji, za cichą zgodą Unii Europejskiej, kłotliwi Polacy zostali rozgrabieni przez sąsiednie mocarstwa. Jak do tego doszło?
Dwójka bohaterów przypadkowo i wcale nie chcąc tego wyróznienia trafia na dokumenty, które wyjaśniają, jak doszło do bezprecendowego wymazania z mapy 40-milionowego kraju. I kto za tym planem stoi. Od tej chwili stają się celem służb specjalnych Niemiec i Rosji.