Jestem w szoku, że dopiero teraz trafiłam na książkę autorki. Zupełnie nieznane mi nazwisko, cukierkowa i pastelowa okładka, a w środku sztos Jeśli tylko Ty to pierwsza część cyklu Pani Klaudii zatytułowanego Nieobojętność. Nie znalazłam w internecie informacji kiedy ukaże się kolejna część, ale wiem, że z pewnością po nią sięgnę, bo zakończenie wbiło mnie nie tylko w fotek, ale i wieszałam na autorce wszystkie psy świata, bo nie zostawia się czytelnika w takim momencie . Takie zakończenia powinny być karalne i powinny mieć odpowiednie paragrafy, a kara powinna być na tyle dotkliwa, aby autorzy albo wydawali natychmiast kolejną część albo zakończenie wyjaśniałoby wszystko. No nic póki co uzbroję się w cierpliwość i nadrobię poprzednie tytułu autorki, bo podoba mi się jej styl pisania: lekki i sprawiający, że zatapiamy się w świecie bohaterów i ciężko wrócić do codzienności. Czytając wtapiamy się w tło i czujemy tak jakbyśmy znaleźli się w samym centrum tornada. Wiecie, że kocham dobrze napisane obyczajówki, a Jeśli tylko Ty doskonale wpisuje się w ten kanon i nie brakuje jej niczego, ma wszystko to co mieć powinna, a wszystko to okraszone doskonale wykreowanymi bohaterami, którym kibicowałam od samego początku.
Agata Targosz zdawałoby się, że ma wszystko: apartament, pracę i męża. Powinna wieść życie sielskie i anielskie okraszone ptasi mlekiem, a jednak tak nie jest. Mąż, dużo od niej starszy, świetnie zarabia, jest właścicielem poczytnej gazety, chyba kocha swoją żonę, mam dobre stosunki z teściową. Zdawałoby się, że ideał. Czy faktycznie? Tego dowiecie się podczas lektury Jeśli tylko Ty. Agata jest dziennikarką, zatrudnioną w piśmie jej męża i to jej przypada w udziale napisanie reportażu o sprawie, którą żyje cały kraj. Co to za sprawa? Otóż po 20 latach z więzienia wychodzi Kamil Przybora skazany za brutalne morderstwo syna lokalnego polityka. Nikt nie dał wiary w jego zapewnienia o niewinności, a i po 20 latach sprawa ta budzi ogromne zainteresowanie. Winny czy nie? Zamordował czy był tylko przypadkowo wplątanym chłopakiem w sprawie, która musiała szybko znaleźć swój finał? To łatwe znaleźć kozła ofiarnego i złożyć go w ofierze. Nikt nie zastanawia się co przeżyje młody człowiek skazany za niewinność/ Kiedy zamykały się bramy więzienia Kamil był młodym chłopakiem, który dopiero stawał na własne nogi: pierwsza praca, pierwsza miłość, pierwsze mieszkanie. A kto wychodzi? Poraniony, zamknięty w sobie i wycofany dojrzały mężczyzna, który tak naprawdę nie miał okazji pożyć i nacieszyć się życiem. Człowiek zahukany i bojący się zaufać drugiemu człowiekowi. Agata, która początkowo sceptycznie podchodzi do rzekomej niewinności dociera do Kamila i krok po kroku odkrywa prawdę. A co jeszcze wydarzy się między naszymi bohaterami? Sięgnijcie koniecznie po Jeśli tylko Ty Klaudii Bianek i przekonajcie się.
Matko kochane jakie to było dobre, jak to się rewelacyjnie czytało. Z żalem patrzyłam jak szybko ubywają mi kartki i wczoraj wieczorem doszłam do wniosku, że ostatnie parę stron zostawię sobie na dzisiaj. I dobrze zrobiłam, bo książka jest tak naszpikowana emocjami, że nie sposób o niej zapomnieć.
Wyczytałam, że Pani Klaudia to młoda mama, zona i na dodatek miłośniczka i posiadaczka kotów ( te koty mnie ujęły, bo kociarz kociarza pozna i w ciemnym zaułku). Książka jest niesamowicie dojrzała i przemyślana. Autorka porusza niezwykle ważny i jakże bolesny temat nie tylko zdrady , ale i tego jak wielki wpływ ma dzieciństwo na nasze dalsze życie. To książka o karze i wybaczaniu, ale przede wszystkim o prawdzie, do której droga jest bolesna. To też książka, która pokazuje jak łatwo człowiekowi przypiąć łatkę w przypadku Kamila mordercy. Odwrócili się od niego wszyscy i nikt mu nie chciał uwierzyć oprócz jednej, jedynej sąsiadki. Czytanie tej książki momentami boli sprawia, że zaciskamy ręce z bezsilności.
Uważam, że to rewelacyjnie napisana książka i jeśli jej jeszcze nie znacie to nadróbcie to koniecznie. Ja biorę się za przeglądanie innych tytułów Pani Klaudii, którą dopisuję do moich ulubionych autorek. To zdecydowanie nazwisko, które warto znać, bo coś podskórnie czuję, że jeszcze wiele namiesza w świecie literatury. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa.