Jak oddech

Agata Czykierda-Grabowska
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Jak oddech
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

Jak oddech Agaty Czykierdy-Grabowskiej, wyczekiwana kontynuacja bestsellerowej powieści Jak powietrze, to historia o gorącym uczuciu, które rodzi się w najmniej przewidzianym dla wszystkich momencie.

Hania, młoda i ambitna studentka architektury krajobrazu, pracuje w urokliwej, warszawskiej kawiarni. Tego dnia, gdy zaczyna zmianę, nie spodziewa się, że nadchodzące godziny całkowicie odmienią jej życie. W końcu mała, senna kawiarenka to ostatnie miejsce, w którym ktokolwiek spodziewałby się napadu…

Leo czuje, że sięgnął już dna. Postawiony pod ścianą przez los i własne fatalne w skutkach decyzje jest gotowy zrobić wszystko, by zdobyć potrzebne mu pieniądze. W przypływie desperacji postanawia napaść na pobliską kawiarnię i dokonać rabunku. Łupy pozwalają mu na chwilę odbić się od dna. Tylko jak poradzić sobie z gorzkim poczuciem winy, które pojawia się, kiedy tylko przypomni sobie przerażone oczy kelnerki z tamtej kawiarni? Leo czuje, że musi ją odnaleźć.
Data wydania: 2021-10-27
ISBN: 978-83-66981-95-9, 9788366981959
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cykl: Jak powietrze, tom 2
Stron: 360
dodana przez: ksiazkiagi

Autor

Agata Czykierda-Grabowska Agata Czykierda-Grabowska Agata Czykierda-Grabowska to polska pisarka powieściowa, jej publikacje to przede wszystkim książki z zakresu prozy zwanej „New Adult” oraz „Young Adult”. Najpopularniejsze książki Czykierdy-Grabowskiej to między innymi: „Pierwszy raz”, „Pod skórą”,...

Pozostałe książki:

Rozpalone zmysły Adam Jak oddech Jak powietrze Za każdym razem Niegrzeczna miłość Pierwszy raz Zapach świeżych trocin Kiedyś po ciebie wrócę Stand by me Oddaj to nocy Heterochromia serca Miłość na horyzoncie Poza dzień i poza czas Słońce, wiatr i księżyc Fale i echa Felicja znaczy szczęście Sezon na lisa Wszystkie Twoje marzenia Pod skórą Kiedy budzą się motyle We krwi Kiedy na mnie patrzysz Biały szum
Wszystkie książki Agata Czykierda-Grabowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Słodko-gorzka opowieść dwojga ludzi.

WYBÓR REDAKCJI
18.12.2021

Nie byłam rozczarowana tym, że to nie jest typowo świąteczna książka. Widziałam w recenzjach spoilery, że ta książka nie ma zbyt wiele wspólnego ze świętami. Jednak według mnie ma - jest mocno gorzka, ale jednocześnie słodka, niemal idealna. Nie da się obok niej przejść obojętnie. Zakochałam się od pierwszych stron. Wzięłam tę książkę na pierwszy ... Recenzja książki Jak oddech

@karolcik@karolcik × 4

Jak oddech

29.12.2021

Leo przygnieciony codziennością dokonuje napadu na niewielką kawiarnię. Ofiarą pada Hania. Dziewczyna w pierwszej chwili nie zdaje sobie sprawy co się dzieje. Ostatecznie jednak oddaje zawartość kasy fiskalnej i własną biżuterię. Chłopaka dopadają wyrzuty sumienia, ale czy to tylko fakt popełnienia przestępstwa, czy czar jaki rzuciła na niego młod... Recenzja książki Jak oddech

Jak oddech ✩

8.01.2022

Jak oddech ✩ Są książki, o których szybko zapominamy i takie, które na długo utrzymują się w naszej pamięci. Ich historie są przeróżne, a każda z nich ponoć może też zmienić nasze myślenie na wiele różnych spraw. Ta oto książka może być zderzeniem naszych największych lęków. Niemiłych wspomnień, które kiedyś przeżyliśmy czy też strachem przed t... Recenzja książki Jak oddech

@livmelodibookskontakt@livmelodibookskontakt

Jak oddech

8.06.2022

"Jak oddech" to kontynuacja powieści "Jak powietrze". Opowiada historię Hani, siostry Dominika, którą poznaliśmy w pierwszej części. Teraz jest już młodą kobietą, studentką architektury krajobrazu. Jest bardzo ambitna, dlatego nie polega tylko na swoim bracie i jego żonie Oliwii i pracuje w czasie wolnym w warszawskiej kawiarni. Hania nosi ranę w ... Recenzja książki Jak oddech

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2021-12-12
9 /10
Przeczytane Przeczytane w 2021 Wydawnictwo Czwarta Strona

Miłość zawsze uderza w nas niespodziewanie..

Hania pracuje w niewielkiej spokojnej warszawskiej kawiarni. Jest młodą studentką, która w pracy odnajduje swój spokój i przestaje myśleć o dotychczasowych wydarzeniach. Kiedy jest ponownie na swojej zmianie, dzieje się zupełnie odrealniona sytuacja - zostaje napadnięta. Jej pierwszy odruch zaskoczył ją samą, nawet przestępca jest w szoku, ale nieugięty żąda gotówki.
Kiedy ucieka z zawartością nie może wyzbyć się palącego poczucia winy, a każde zamknięcie oczu powoduje obraz przerażonej dziewczyny. Postanawia ją odnaleźć. ..

Grudzień to czas na spokojne historie z wątkiem miłosnym, ale i również problemami. Muszę przyznać, że zatraciłam się w tej historii. Może fakt przeszłości bohaterki, jej charakter i dobroć oraz okazywanie uczuć tak mnie rozkruszylo, że nie mogłam się oderwać od tej książki. Jest to powieść z gatunku Young Adult, opowieść o dwójce nastolatków, którzy pomimo wydarzenia lgną do siebie niczym ćmy do światła. Ich historia pewnie nie jednej z czytelniczej przypomni ich gorące uczucia, którymi obdarzyły miłość swojego życia. Jest również walka z przeszłością i pogodzeniem się z losem, jaki nie jest zależny od nas samych, a krzyżuje niejedne plany..

Jest emocjonalnie, uczuciowo, serce pęka i lecą łezki, a wszystko to oprószone świeżym śniegiem w otoczce zimowego klimatu. Co do tematu świątecznego nie ma go tutaj wcale, ale mimo to jest niezwykle magicznie, że względu na naszych boha...

× 7 | link |
@coolturka104
2022-01-03
7 /10
Przeczytane

Agata Czykierda-Grabowska utożsamiana jest z nurtem New Adult i choć rzadko sięgam, po tego typu książki, to do dziś pamiętam ocean emocji, które wywołała we mnie lektura "Jak powietrze". Teraz autorka powraca z jej kontynuacją.

"Jak oddech" opowiada o uczuciu, które rodzi się w najmniej spodziewanym momencie. Studiująca architekturę krajobrazu Hania, pracuje w uroczej kawiarence i przeżywa tu traumatyczne chwile podczas napadu. Na tak ostateczny krok decyduje się zdesperowany Leo. Jednak poczucie winy oraz przerażone oczy Hani, nie dadzą mu spokoju. Chłopak postanawia ją odnaleźć.

Tym razem na scenę wkracza młodsza siostra Dominika znanego nam z poprzedniej części. Fajnie upewnić się, że u niego i Oliwii wszystko w porządku.
Jesteśmy świadkami rodzącego się uczucia między dwojgiem ludzi. Mimo młodego wieku oboje dźwigają na swych barkach ciężary życiowych doświadczeń. I choć wszystkie wydarzenia rozgrywają się na tle zasypanej śniegiem Warszawy, na próżno tu szukać świątecznej atmosfery.

Niby to literatura dla młodych, a jednak dojrzała i w jakiś sposób ożywcza. Autorka cudownie nazywa i opisuje wszystkie emocje, a znowu mamy ich całą plejadę. Nawet największego twardziela poruszy przecież motyw chorego na raka dziecka, a zakończenie, które zafundowała nam pisarka - miażdży serce. I właśnie za ten rollercoaster uczuć cenię ją najbardziej.

Wciąż twierdzę, że już "wyrosłam" z tego gatunku, jednak czasem warto do niego powrócić, choc...

× 3 | link |
@w_swiecie_ksiazek
@w_swiecie_ksiazek
2021-12-22
9 /10
Przeczytane

Zamknęłam tę książkę i byłam pewna.

Wiedziałam to, gdy byłam już w połowie. Wiedziałam to, gdy Leo patrzył w okno domu Hani. Wiedziałam, a raczej czułam…, że to idealna książka dla mnie. Tak bardzo w moim stylu. Tak bardzo emocjonalna. Tak bardzo cudowna. Tak bardzo zimowa. Tak bardzo miłosna. Tak bardzo smutna.

Ta książka była dla mnie JAK ODDECH, kiedy ją czytałam. Była moim oddechem w grudniowy wieczór, kiedy miałam wrażenie, że wszystko mnie przytłacza. Była moim oddechem rano. Zostawiłam w niej cząstkę mnie.

Historia Hani i Leo poruszyła czułe struny w moim sercu. Dała przyjemne ciepło, pozwoliła czuć szczypiący w policzki mróz, bo zima w tej książce była sroga. Wywołała błąkający się na ustach uśmiech. Miłość bohaterów, choć zaczęła się nietypowo, bo od napadu, była jak z bajki. Intensywna, pochłaniająca, dająca nadzieję, przywracająca do prawdziwego życia.

Nie myślcie jednak, że to cukierkowa love story. Nie. To książka, gdzie strata i ciężka choroba odgrywa znaczącą rolę. Momentami to powieść bardzo bolesna, pełna rozpaczy, bezsilności, samotności i smutku. Były momenty, kiedy miałam łzy w oczach. Wtedy tak bardzo chciałam szepnąć bohaterom do ucha, że jeszcze będzie pięknie, chciałam ich zamknąć w pełnym wsparcia uścisku.

Pisałam już takie słowa, ale muszę je powtórzyć:

Są takie książki, które sprawiają, że myśli krążą tylko wokół nich, bohaterowie przechadzają się po głowie, a ty nie pragniesz niczego innego...

× 2 | link |
@zmiloscidomroku
2021-12-29
9 /10



To już moja przedostatnia "świąteczna" książka w tym roku, popełniłam jakiś osobisty rekord z książkami w takim klimacie. Niczego nie żałuję. Jest super . 😁

Hania jest studentką, pracuje w warszawskiej kawiarni. Podczas zimowej zmiany na kawiarnie ktoś napada. Leon potrzebował pieniędzy więc postanowił to zrobić. Tylko dlaczego zżerają go wyrzuty sumienia? I ciągle w głowie ma przerażone oczy kelnerki..

Zanim usiądziecie do lektury to zaopatrzcie się w dużą ilość chusteczek. Hania. Jej poharatane serce bolało i mnie. Autorka w taki sposób pisze o emocjach, że nie sposób przejść obok tych słów obojętnie. Leo też nie należy do tych, których życie rozpieszcza. Oboje w jakiś sposób są "samotni".

Podobało mi się jak autorka stworzyła rodzinę Hani. Z takimi to normalnie konie kraść! Klimat zimy również bardzo mi się podobał. Szkoda, że u nas nie ma tyle śniegu! 🥰

Historia Hanii i Leo jest bardzo nieszablonowa, poruszane są bardzo trudne tematy. Choroba, strata, żałoba, depresja. Dużo łez uroniłam przy tej książce, ale też momentami się uśmiechałam. Balans jak najbardziej był.
Świetna historia, która pokazuję, że zawsze trzeba mieć wiarę i siłę do dalszego życia, mimo wszystko.

× 2 | link |
@joanna.stolarek
@joanna.stolarek
2021-12-14
9 /10
Przeczytane

Hania studiuje i pracuje w warszawskiej kawiarni. Nie spodziewa się, że ten z pozoru spokojny dzień zostanie “zwieńczony” napadem na jej miejsce pracy. Leo upadł na dno, to desperacja doprowadziła go do tego kroku. Czy łupy, które zdobył podczas napadu z bronią w ręku rzeczywiście były tego warte? Coś nie pozwala mu zapomnieć o napotkanej kelnerce. Postanawia ją odnaleźć.

Czy kiedykolwiek czuliście tak mocno, że nogi ciągle nosiły Was w pobliże ukochanej osoby, choć nie zawsze było po drodze? Leo i Hania przepadają w sobie bez opamiętania, choć ich pierwsze spotkanie kompletnie nie wpisuje się w schemat randki. Autorka “Jak oddech” sprawiła, że historia tych dwojga wgryza się dogłębnie w nasze serce, sadza nas w fotelu kolejki górskiej i pcha ku niezapomnianym emocjom. Fabuła otula nas ciepłym nostalgicznym płaszczem. W jej tle majaczy nowotwór, dorzucając do worka jeszcze więcej wzruszeń. Czy jest tu świątecznie? Nie, ani trochę. Życie bohaterów nie pozwala im na bożonarodzeniową sielankę. “Jak oddech” wpisuje się jednak w ramy powieści zimowej. Mamy tu dużo śniegu i mróz, który z pewnością zaszczypie nas w policzki, szczególnie na dachu dziesięciopiętrowego bloku. Bardzo polubiłam bohaterów tej książki. Hania jest subtelna i odważna. A Leo? On po prostu bardzo kocha swoją rodzinę i jest gotów na każde poświęcenie. Zakończenie tej historii było bardzo burzliwe. Zadziało się sporo, szybko, a ja nie mogłam oderwać się od czytania. Zanim się obejrzałam, prześledzi...

× 1 | link |
CZ
@czytac.lubie
2021-12-27
7 /10
Przeczytane Posiadam

"Jak oddech" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Spodobał mi się styl, fabuła. Poruszony jest temat choroby, śmierci, towarzyszący temu strach, smutek, cierpienie i żałoba. Ta książka może być dla każdego czytelnika, strata bliskiej osoby to historia, która towarzyszy niestety wszystkim. Każdy z nas oczywiście inaczej radzi sobie w takiej sytuacji.

Polecam tę pełną emocji lekturę!

× 1 | link |
@moj.ksiazkowy.raj
@moj.ksiazkowy.raj
2022-02-23
7 /10

"Jak oddech" to propozycja od Agaty Czykierdy-Grabowskiej.

Hania to studentka architektury, która na co dzień pracuje w kawiarni. Dziewczyna bardzo lubi swoją prace i kontakt z klientami. Ale to z pozoru przytulne i bezpieczne miejsce, w którym przyszło jej pracować pewnego dnia okazuje się zdradliwe. A wszystko to za sprawą uzbrojonego mężczyzny, który napada na kwiaciarnie. Wymachujący bronią bandyta, żąda od Bogu ducha winnej dziewczyny pieniędzy...

"Jak oddech" to kontynuacja powieści "Jak powietrze", jednak tym razem akcja skupia się Hani, siostrze Dominika. Jednak zacznijmy od początku. Powiem Wam, że obawiałam się trochę tej książki - wiedziałam, że to kontynuacja, a ja nie miałam okazji czytać pierwszej części. Jednak moje obawy był zdecydowanie na wyrost, bo fakt, że nie znam wcześniejszych losów bohaterów w niczym mi nie przeszkadzał. Mało tego autorka na bieżąco przypominała wcześniejsze wątki, które miały odświeży pamięć czytelnikowi, co w moim przypadku było jak znalazł. Warto wspomnieć, że nie jest to typowa świąteczna książka, jak wskazuje na to okładka, a samych elementów świątecznych nie znajdziemy tu za wiele. Ale wiecie co? Mnie to wcale nie przeszkadzało - skupiłam się na historii i muszę przyznać, że mnie oczarowała. Sama pomysł z tym napadem na kawiarnie w połączaniu zauroczeniem i wyrzutami sumienia to naprawdę genialna mieszanka. Ale trzeba pamiętać, że ta powieść to nie tylko historia o miłości... Porusza również trudne tematy j...

| link |
AL
@alliwantisbooks
2022-01-08

Ta książka na pewno będzie w top 3 tegorocznych zimowych pozycji! Tym samym na podium zostało jeszcze jedno miejsce, jestem ciekawa która historia je zajmie 🤗

To nie tyle świąteczna, co po prostu zimowa opowieść new adult, pełna emocji i wspaniałych bohaterów. O tym jak bardzo mnie kupiła świadczy fakt, że spędziłam z nią całą niedzielę, nie odrywając się od niej na dłużej, zanim nie doszłam od pierwszej do ostatniej strony.

Bohaterowie szybko zyskali moją sympatię i autentycznie mi ich brakuje. Takiego kaca książkowego nie miałam chyba jeszcze nigdy. Owszem, zdarzyło mi się po zakończonej lekturze pomyśleć już o rereadzie ale nigdy tak intensywnie! Musiało minąć dobre kilka dni nim sięgnęłam po kolejną historię, na tyle mocno ta utkwiła mi w głowie 🥰

Książka jest poniekąd kontynuacją innej historii, „Jak powietrze”, jednak śmiało można czytać ją niezależnie – ja tak zrobiłam i nie miałam problemu ze zrozumieniem fabuły, niemniej poprzednią książkę również zamierzam przeczytać ze względu na urzekający styl pisarski autorki i bohaterów, których bardzo polubiłam ❤️

Leo nie ma łatwego życia, musi walczyć o siebie, młodszego brata i utrzymanie rodziny. Kiedy otrzymuje wypowiedzenie umowy o pracę, decyduje się na desperacki krok, aby zapewnić być swoim najbliższym. Hania studiuje architekturę krajobrazu i dorabia sobie w miejscowej kawiarni. Nie miała łatwego dzieciństwa, w dodatku leczy złamane serce po śmierci ukochanego chłopaka. Kiedy s...

| link |
@czytam_book
2021-11-30
9 /10
Przeczytane

Cześć Moliki. Już prawie koniec tygodnia, za zakrętem kolejny weekend, na który czekam z utęsknieniem. Dopadło mnie zmęczenie. A jak mija Wasz tydzień?

Spokojna dniówka w pracy, zaraz
w kawiarni zrobi się pusto klienci pójdą dalej, a Hania będzie miała chwilę wytchnienia. Otwierają się drzwi wchodzi mężczyzna w czarnej kominiarce i celuje z broni. Zabiera z kasy wszystkie pieniądze, ucieka. Brzmi przerażająco?
Jak scena z jakiegoś kryminału, ale w tej książce nie znajdziecie pościgu, morderstw itp. I jeśli po tej książce spodziewacie się klimatu świąt, to również nie ma co tu szukać. Za to jest grudzień, zima i śnieg, emocje, miłość oraz piękna historia młodych dorosłych.

„Pierwsze mogło istnieć bez drugiego, ale drugie nie istniało bez pierwszego. Jeśli komuś się tak wydawało, to to nie była prawdziwa miłość.”

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Agaty Czykierady-Grabowskiej ale na pewno nie ostatnie.
Książka jest kontynuacją powieści „Jak powietrze”, której nie czytałam i w ogóle mi to nie przeszkadzało. Autorka w powieści dotyka trudnego tematu jakim jest choroba i utrata bliskiej osoby. Zarówno Hania jak i Leo musieli się z tym zmierzyć.
Znalazłam w książce wiele bólu, uczucie straty, miłość i wsparcie rodziny, ale też uczucie rodzące się między dwójką młodych ludzi. Świetnie wykreowane postacie, które pomimo młodego wieku, sporego bagaż...

| link |
@annawalczak87
@annawalczak87
2022-01-08
9 /10

Dużo czasu, myśli i emocji musiało upłynąć bym mogła coś o tej książce napisać. Przeczytałam ją w grudniu i choć minęło kilkanaście a nawet może kilkadziesiąt dni za każdym razem gdy otwierałam laptopa i odpalałam program, stawały mi łzy przed oczami i nie widziałam jak dobrać słowa by nie zdradzić za dużo a jednocześnie zachęcić was by poznać tą historię.

Niech nie zwiedzie was okładka bo to nie jest typową powieść świąteczna choć śniegu trochę będzie. Niech nie zwiedzie was, że jest to młodzieżówka bo uwierzcie, że nawet dorosły znajdzie w niej taką paletę emocji i uczuć, że poruszą one wasze serca.

Hania to młoda dziewczyna , która wiele w życiu przyszła. Jednak podziwiałam jej radość życia, jej usposobienie i taki blask który z niej bije. Leo jest na krawędzi, w pewnym momencie gdy już nic mu nie zostaje napada na kafejkę w której pracuje Hania. I tak się zaczyna ta historia ...

Już prolog wywołał łzy w moich oczach. Zdarza mi się płakać na książkach ale też nie wzruszam się na nich o tak. A ta historia poruszyła mnie kilkakrotnie , wywołując uśmiech, szybsze bicie serca, łzy w oczach aż w końcu płacz i nadzieję . Cały wachlarz uczuć i emocji, które ciężko przelać na papier. Pokazanie jak ta dwójka się zmienia jak rodzą się pomiędzy nimi uczucia , obserwowanie tego było poprostu cudowne.

To nic jeśli nie czytaliście pierwszej części , to nic że teoretycznie nie jesteście targetem bo to jedna z tych książek w której każdy znajdzie...

| link |
@wfotelu
2021-12-16
6 /10
Przeczytane

Nie miałam pojęcia, że biorąc się za "Jak oddech", łapię się za kontynuację historii, bowiem ta część jest drugim tomem cyklu JAK POWIETRZE. Ale nieznajomość pierwszej części kompletnie mi nie przeszkadzała. Czułam się tak, jak gdybym czytała pełną historię, która zaczęła się "tu i teraz", a nie tom wcześniej.

"Jak oddech" to historia, którą przeczytacie właściwie jednym tchem. Stale się coś dzieje, nie ma chwili wytchnienia, akcja wciąż i wciąż trwa. Ma to swoje plusy, bowiem nie mamy czasu na nudę a książka kartka po kartce gna ku końcowi.

Niestety z trudem stwierdzam, że nie jestem fanką tej powieści. Owszem, miała to coś, była momentami wzruszająca, przyjemnie się ją czytało. Natomiast była trochę odrealniona, bohaterowie byli tacy nijacy. Ich postawa i to, co robili kompletnie do mnie nie przemawiało... Ani Hania ani Leo nie są bohaterami, których lubię. Irytowali mnie, wkurzała mnie ich postawa, denerwowało mnie zachowanie obojga. Nie, nie, nie...

I warto wspomnieć, że jest to opowieść zimowa, która nie ma w sobie bożonarodzeniowego klimatu. To po prostu książka, którą fajnie przeczytać, gdy nie mamy niczego innego pod ręką. Niestety nie pozostała w mojej pamięci na długo. Bohaterowie sprawili, że dość szybko historia umknęła mi z głowy, robiąc miejsce innym, lepszym historiom. Dałabym 5,5 gwiazdki, natomiast niestety tak się nie da. Dlatego podciągnę troszeczkę ocenę i dam 6/10.

| link |
@madbed
2021-12-23
Przeczytane

"Jak oddech" to kolejna propozycja świąteczna w tym roku.
Jest to kontynuacja "Jak powietrze", której nie czytałam i powiem Wam, że nie odczułam braku z tym związanego.

Hania to studentka architektury krajobrazu, która pracuje w warszawskiej kawiarni.
Leo chłopak doświadczony przez los, który ma wrażenie, że sięgnął dna.
Tego dnia życie Hani odmieni się całkowicie.
Leo postanawia napaść na kawiarnię w której pracuje dziewczyna, aby zdobyć potrzebne mu pieniądze.
Niestety to nie łagodzi jego bólu i nie przynosi satysfakcji. Jedyne co ma w głowie to strach dziewczyny.
Jak poradzić sobie z poczuciem winy widząc przerażone oczy dziewczyny?
Czy ich losy jeszcze się połączą?
Jeśli liczycie na lekką lekturę to zapewniam, że ta taka nie będzie.
Historia jest bardzo ciekawa i trzymałam mocno kciuki, aby wszystko dobrze się skończyło.
Jednak na każdym kroku stała przeszkoda.
Autorka porusza trudne tematy choroby, straty bliskiej osoby, próby radzenia sobie z bólem. To wszystko jest opisane bardzo drobiazgowo, co momentami mnie nudziło. Mamy też miłość, ale przygasa patrząc na te wszystkie złe wydarzenia.
Zakończenie nie jednego może zaskoczyć.
Jeśli lubicie książki tej autorki zapewne tą też Wam się spodoba

| link |
@Zakreconaa_19
2022-12-31
6 /10
Przeczytane



Dziś mam dla was opinię o książce, którą w zeszłym roku wygrałam w rozdaniu u @dreamingyarn nie udało mi się jej przeczytać od razu, ale w tym roku wyczytywałam świąteczne książki, które miałam na półce 😄

Sięgając po książkę ze zdjęcia wiedziałam, że to druga część, ale nie było kiedy i jak nadrobić pierwszej części 😅 mam nadzieję, że za wiele nie straciłam.
"Jak oddech" Agaty Czykierda-Grabowska to historia, która nie wiele ma wspólnego ze świętami, mimo, że okładka na to wskazuje ale niestety nie poczuje tu się magii Świąt Bożego Narodzenia. Mimo wszystko książka nie była zła, ale też nie było wielkiego zachwytu w trakcie czytania. Historię poznajemy z perspektywy dwóch młodych osób Hani i Leo, którzy poznają się w dość nietypowy sposób. Autorka poruszyła tu kilka trudnych tematów m.in. zakazanej miłości, choroby, utraty bliskiej osoby itd. Historia ta jest pełna smutku i dopiero koniec tej książki wywołał we mnie więcej emocji niż w pierwszej jej połowie.
Książka jest z gatunku New Adult więc jeśli lubicie to może wam się spodobać :)

Jeśli czytaliście dajcie znać czy wam się podobała?


| link |
@esclavo
2021-12-20
9 /10
Przeczytane

Niby znałam tę historię, bo czytałam ją jeszcze w pierwszym wydaniu, ale zrobiła na mnie tak samo duże wrażenie jak za pierwszym razem. Zimowa, nieświąteczna, smutna, ale i momentami słodka, idealnie wyważona jak korzenne pierniki z lukrem.

Ogromnie mi się podobała, przez tą prawdziwość, realność, nawet wręcz przyziemność. Przez ogrom emocji, przez to, że chwyta za serce i nie puszcza do ostatniej strony. Bohaterowie to ludzie z charakterem, z wadami i zaletami, z trudnościami, przeszłością, ale i otwartym sercem. Nie ma możliwości nie kibicować Hani i Leo w dążeniu do tych chwil szczęścia, chociaż los nie bywa dla nich łaskawy. Chociaż jest to powieść smutna, to napisana została tak lekko i z wielkim wyczuciem, że nie przygnębia czy przytłacza.

Dla mnie to chyba jedna z lepszych obyczajowych książek tego roku. Przeczytajcie, choćby i nawet w lipcu, jeśli nie zdążycie w te święta, bo jest warta każdej minuty przy niej spędzonej. Polecam.

| link |
@ksiazkiagi
2021-12-02
6 /10
Przeczytane Posiadam Recenzenckie 2021

Przede wszystkim - to nie jest książka świąteczna, chociaż ta bardzo ładna okładka to sugeruje.
To powieść opowiadająca o dramatycznych losach młodych ludzi, którzy spotykają się w niecodziennych okolicznościach i nawiązują trudny, pełen zawirowań związek . Dużo w tej książce trudnych i tragicznych wydarzeń z przeszłości, które zarazem wpływają na teraźniejszość postaci, dużo kłód pod nogami bohaterów, trochę banału i sporo melodramatyzmu. Napisana jest prosto, językiem potocznym, niepozbawionym wulgaryzmów (które jednak pasują do całej konwencji, więc chociaż nie lubię takiego języka, to nie przeszkadzały mi za bardzo). Myślę, że to świetna historia dla fanów Colleen Hoover, bo to bardzo podobne klimaty do powieści tej poczytnej autorki.
Dla mnie jednakże była to lektura dość męcząca, choć przeczytałam ją dość szybko. Po prostu to niekoniecznie moje klimaty czytelnicze, chyba jestem trochę za stara na takie książki ;)

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Jak oddech. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Jak powietrze
Jak powietrze
Agata Czykierda-Grabowska
8.5/10
Pierwsza polska powieść new adult! Zwykła dziewczyna, zwykły chłopak, niezwykła miłość. Niektórym ...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl