Cel

Wow jakie to było dobre. Pozytywnie pokręcone.

" Nic nie jest takie jak się wydaje ". Gdybym miała określić jednym zdaniem co charakteryzuje tę książkę to użyłabym właśnie tych słów.

Początek dość ciężki bo nic się nie składało w całość. Wyglądało tak jakby były dwie różne historie opowiadane naprzemiennie. Ciekawe ale nie mogłam doszukać się związku. Dopiero z czasem wszystko zaczęło się łączyć. Od tego momentu ciekawość wzięła górę i trudno mi się było oderwać od lektury. Co jakiś czas poznawałam nowe fakty które zmieniały mój punkt widzenia zarówno na wydarzenia jak i osoby. Do samego końca trudno mi się było połapać kto jest dobrym człowiekiem a kto złem wcielonym. O zakończeniu trudno napisać że było zaskakujące bo cała powieść była jedną wielką niewiadomą.

Tytuł " Cel " jest jak najbardziej trafiony i jest kwintesencją fabuły.

Polecam gdyż trudno się przy tej lekturze nudzić.

Dwoje bohaterów, z których jednym jest Marek- szanowany w okolicy i wszystkim doskonale znany lekarz samotnie wychowujący córeczkę. Druga natomiast to Oliwia- bezwzględna kobieta, której głównym zajęciem jest uwodzenie naiwnych mężczyzn by później móc ich szantażować dla rozmaitych korzyści. Dwoje różnych ludzi, dwie różne i zdawałoby się tak odległe od siebie historie, nie mające ze są nic wspólnego. Do momentu, kiedy Marek poznaje uroczą kobietę poprzez aplikację randkową, a Oliwia pozostaje sobie zupełnie sama „koncertowo” zawalając jedną z akcji. Czy ich losy się ze sobą zetkną? A jeśli tak to kto będzie miał w tym swój prawdziwy „Cel”? Warto się o tym przekonać.

Karolina Wójciak pisze książki bardzo dobre i do tego zdążyła już przyzwyczaić ciągle rosnące grono swoich czytelniczych fanów. Jej powieści cechuje wyjątkowa lekkość pióra, świetnie skonstruowana fabuła, zachwycające zwroty akcji i niebywały realizm, który ja osobiście cenię sobie u niej najbardziej. Wszystko to z pewnością dostaniemy w najnowszej książce. „Cel” to historia przesiąknięta tajemnicami, zagadkami, niedomówieniami i wylewającym się zewsząd zepsuciem ludzkim o imponującym wręcz polu rażenia.

Książka jak zawsze w przypadku Karoliny napisana w przyjemnym dla oka stylu, a jej fabuła pomimo sporej objętości sprawia, iż czyta się bardzo dobrze. Uknuta niczym z pajęczej sieci intryga z każdym rozdziałem nabiera odpowiedniego tempa, by na końcu pozostawić czytel...

Karolina Wójciak znów to zrobiła! 🙊 Ja dałam swoją dłoń, a Karolina chwyciła za nią i skutecznie wyprowadziła w pole. 😂

To, co wydarzyło się w książce „Cel”, jest nie do opisania. Przez większość opowieści zastanawiałam się, o co tu chodzi. Nic nie chciało mi się ułożyć w logiczną całość, a dodatkowo miałam wrażenie, że momentami czytam dwie różne historie. 😁 Dopiero na samym końcu okazało się, iż historia opowiedziana przez Oliwię oraz Marka niespodziewanie się łączy. 😍

I właśnie za to polubiłam powieści autorki. W nich nic nie jest takie proste, na jakie wygląda. A czytelnik jest tak wodzony za nos, że nawet jak ma już pewne teorie, które praktycznie mówią, iż ma racje, to nagle okazuje się, że nawet w najmniejszym stopniu nie był bliski prawdy. 🥰 Dodatkowo opisani tutaj bohaterowie są niczym bomba, która z czasem wybucha i wcale nie są tacy doskonali, jak nam się wydaje. 🤗

Jednymi słowy „Cel” to nieprzewidywalna, zaskakująca, niebanalna oraz trzymająca w napięciu historia pełna niedopowiedzeń, zawirowań, emocji, a także kłamstw. 🤯❤️Ja książki autorki biorę w ciemno i Was też zachęcam do zapoznania się z nimi. 😘

Znacie powieści autorki? Która najbardziej przypadła Wam do gustu? 🤔

[ współpraca z @karolina_wojciak_author ]

Najnowsza książka Karoliny Wójciak. Przeczytałam na jednym oddechu, jak wszystkie poprzednie książki tej autorki. Początek spokojny, już myślałam, że będzie romans, ale gdzie tam...kilka zwrotów akcji i już nie wiedziałam kto jest dobry a kto zły. Kto z kim walczy, kto kłamie, a zakończenia kompletnie się nie spodziewałam.
Faktycznie, nic nie jest takie, jak się wydaje i nikt nie jest taki jakim widzą go inni.
Marek, Adela, Oliwia i Lidia, każde z nich idzie własną drogą, choć nie zawsze jest to droga, którą sami sobie obrali. Czyjaś decyzja może zniszczyć życie drugiego człowieka. Co w życiu jest najważniejsze: władza, pieniądze, własne ego, miłość?
Nie czytajcie streszczeń, opisów ani recenzji bo tę książkę trzeba przeczytać na świeżo, zanurzyć się w ten zakręcony świat bohaterów, starać się ich poznać i przejrzeć.
Polecam! Czytajcie! 😊

Wyobraź sobie, że idziesz na kolejkę górską i trochę się boisz. Obsługa mówi, że nie ma się co bać, bo kolejka jedzie powoli, nie ma ostrych wzniesień, a dodatkowo przez całą drogę będziesz zabezpieczona/-y pasami. Kolejka rusza, wszystkie jest takie jak obiecywali, aż nagle z głośników słychać głos, że to był żart i teraz zacznie się jazda. Pasy się odpinają, kolejka przyspiesza, a Ty widzisz przed sobą ostre wzniesienie...

I tak wygląda czytanie tej książki.

„Cel” rozkręca się powoli, a mimo to wciągnęłam się od razu. Autorka rozpoczyna historię Oliwii i Marka w dość niezwykły sposób, bo właściwie nie wiadomo dokąd zmierza fabuła, jaki jest jest sens, a czytelnika aż skręca z ciekawości co dalej. Być ciekawym i nie wiedzieć czego - takie rzeczy tylko u Wójciak 😊 Potem jednak kolejka przyspiesza i już wiesz co Cię intryguje i czytasz do ostatniej strony jednym tchem. Mnie się nie udało wysiąść z kolejki i zarwałam noc. Nie udało mi się potem zasnąć spokojnie, bo w środku kumulowały się emocje. A w emocje to Wójciak potrafi. Tym razem uderza w bezsilność, we frustrację, w ból, z którym nic w danym momencie nie można zrobić. Na koniec uderza w to co zawsze - zaskoczenie. Znów dostajesz karolinową pięścią między oczy, mimo że domysłów miałaś/-eś milion. Bo cokolwiek teraz pomyślisz, jeśli Cię zapytam, co może łączyć Oliwię i Marka, to sobie te myśli możesz schować, bo i tak nie trafisz. Chyba czas się pogodzić, że z Wójciak nie da się wygrać 😊

„C...

Dzień dobry #książkoholicy
😘

Moje pierwsze spotkanie z autorką @karolina_wojciak_author - na pierwszy odstrzał poszedł " Cel " . Książka , którą miałam przyjemność wygrać w zeszłym roku u Ani @zlakarma
❤️

Na kogo możecie liczyć ? Czy macie w życiu takie zaufane osoby ? Wiecie , człowiek chociaż jest silny , to potrzebuje przynajmniej jedną taką mieć . Jeśli takiej nie ma , to w chwili załamania zawsze może zgłosić się po profesjonalną pomoc . To żaden wstyd ! ❤️❤️❤️

Książka jest taka zajebista , że musicie ja przeczytać . Normalnie petarda z gatunku , trhiller - wciągająco napisana .

Nic nie wskazywało , że książka jest pełna intryg . Gdy już mniej więcej zaczynałam rozumieć o co chodzi , było bum następował wybuch . Moje zdziwienie i pytanie - co tu się kuźwa odwaliło ?

Oliwia i Liwia - córka i matka . Historię pisze młodsza . Mają za zadanie w swojej pracy rujnować życie innym za pieniądze . Czy ten interes będzie kwitnął ? Czy jedno potknięcie może kogoś przekreślić w tej " pracy "? Na kogo może liczyć Oliwia po zawaleniu zadania ? Czy ochroniarz , który latami dla nich pracował może mieć uczciwe zamiary ?

Marek - człowiek z klasą i kasą , który żyje sobie spokojnie z córką . W jego życiu pojawia się kobieta poznana przez internet , która szuka miłości . Od tego momentu mamy prawdziwy rollercoaster wydarzeń . Strony zaczynają uciekać .

Dwie odmienne historie pozornie nie związane ze sobą , jakie by...

Kiedy potrzebuję dobrej książki, takiej która mnie pochłonie, to bez wahania mogę sięgać po książki Karoliny Wójciak. Na żadnej się jeszcze nie zawiodłam, wiem czego mogę się spodziewać, nie to, że te książki są przewidywalne, po prostu wiem jaki autorka ma styl. Tutaj już miałam wszystko w głowie ułożone, klarował się pewien plan, jednych bohaterów zaczęłam uwielbiać, inne to już były typowo czarne charaktery i tak Karolina pozwoliła mi się w tym utwierdzać. Nagle jakbym dostała obuchem w głowę, wszystko poszło nie w tym kierunku, cała moja miłość i nienawiść do bohaterów rozsypała się w drobny mak. Ja naiwna, dałam się zwieść autorce, przecież wiem, że to potrafi, ale tutaj zrobiła to w tak zaskakującym stylu, że nie mogłam w to uwierzyć.

Opowiem Wam trochę o fabule.
Oliwia pracuje w firmie swojej matki, uwodzi polityków, celebrytów na zlecenie, a później szantażują ich zdjęciami. Nagle matka postanawia pozbyć się firmy i Oliwii, przy okazji wyznając jej bolesną prawdę. Dziewczyna jest załamana, nie potrafi znaleźć sobie miejsca, za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się prawdy.
Marek to szanowany dentysta, właściciel dobrze prosperującej kliniki. Żona zostawiła go z córeczką bo sama chciała robić karierę, a on robi wszystko, żeby wynagrodzić dziecku nieobecność matki. Nie chce się z nikim wiązać ale kiedy poznaje Lidię, jego plan legnie w gruzach, tym bardziej że córka akceptuje nową partnerkę ojca.

Mogę Wam powiedzieć jedno, jakie to było dobre...

O rany! Jakie to było dobre! Bardzo rzadko daje książkom 9/10 Ale Cel bez wątpienia sobie na to zasłużył. Niebanalni bohaterowie i tyle zwrotów akcji że w pewnym momencie zaczęłam się powaznie zastanawiać kto tu jest kim. Do końca miałam nadzieję że moje typy z początku historii okażą się trafione. Nadzieja matka głupich jak to mówią. Punkt dla autorki bo wywiodła mnie w pole jak mało kto.

Wydarzenia toczą się równolegle i są opisywane z perspektywy dwóch osób. Oliwii i Marka. Ona młoda, świat wręcz stoi przed nią otworem. Pfff ta. Na pewno. Jeden błąd przekreśla jej przyszłość, więc dziewczyna postanawia zmierzyć się z przeszłością i poszukać odpowiedzi na kilka nurtujących na pytań. On z kolei stateczny lekarz, ojciec samotnie wychowujacy kilkuletnią córkę. Umawia się na randkę z kobietą poznaną przez Internet i jego życie diametralnie się zmienia. Czy i jak Oliwia i Marek się spotkają? Czy cokolwiek ich połączy i jakie będą tego skutki?

Czytasz prolog i wydaje ci się że wszystko wiesz. Masz rację. Wydaje ci się. Nie wszystko widać na pierwszy rzut oka. Mnóstwo zawirowań kłamstw i manipulacji, w których teoretycznie można się zgubić. Ale nie u Karoliny Wójciak. Wszystko składa się w pogmatwaną, ale bardzo logiczną historię żeby na końcu zostawić czytelnika z wielkim niedowierzaniem w oczach.

Niebanalna, zaskakująca, pełna intrygi i zwodnicza. A jednocześnie napisana tak lekko, że czyta się z ogromną przyjemnością. Jednym słowem książka nieodk...

Dziś mam dla Was książkę, której ocena nie przyszła mi łatwo. Sama fabuła bardzo długo się rozkręca,dopiero koło 140 strony zaczęło się naprawdę coś dziać. W końcu dwa trybiki wskoczyły na swoje miejsce, a jak już się to stało, to książka wciągnęła mnie tak, że nie mogłam jej odłożyć. Ale! Wciąż przeszkadzało mi jedno- i to się nie zmieniło już do końca. Rozdziały poświęcone Oliwii, wg mnie mogły być usunięte z książki I czytałoby się o niebo lepiej, bo czułam się jakbym czytała dwie różne powieści Rozdziały o Marku były bardzo dobre, tutaj działo się tyle, że z ciekawością przerzucałam kartki dalej. A napis z okładki że nie nic nie jest takie, jak się nam wydaje, dał mi dużo do myślenia. Czekałam tylko, aż wszystko runie, cała prawda wyjdzie na jaw, i tak też się stało. Doznałam lekkiego szoku, co wymyśliła autorka 🤯.
Podsumowując, gdybym miała ocenić całą książkę- jest dobra, podobał mi się pomysł na fabułę, podobał mi się klimat, nie podobało mi się przedstawnienie Oliwi jako jednego z głównych bohaterów. Po przeczytaniu weszłam zapoznać sie z opiniami innych( nie lubię tego robić na poczatku, żeby sobie czegoś nie zaspojlerować) i okazało się, że nie tylko ja mam takie zdanie.
Czy sięgnę po inne książki autorki? Zdecydowanie tak. Czy polecę tę książkę innym? Tylko jeśli jesteście wytrwali i dobrniencie do momentu, w którym akcja rusza z kopyta, ale uważam że warto.

Dodam,że była to moja pierwsza styczność z piórem autorki, a sama przesympatyczną kobi...

„Cel” autorstwa Karolina Wójciak to świetny #thrillerpsychologiczny. Autorka sprawnie zwodzi czytelnika, by na końcu zafundować mu opadnięcie szczęki z wrażeniaZakończenia nie sposób się domyślić.

Mamy dwoje głównych bohaterów - Oliwię i Marka, którzy żyją w dwóch różnych światach. Ich losy połączy jednak jedna osoba, która w życiu obojga odegra ogromną rolę.

Oliwia zajmuje się kompromitowaniem znanych i ważnych osób, używa do tego głównie swojego ciała i zarabia krocie.

Marek to ceniony lekarz, samotnie wychowujący córkę, po ucieczce żony do innego kraju.

Mamy też kilka drugoplanowych postaci, które są świetnie wykreowane i każda z nich wnosi wiele do tej historii.

Pewnego dnia Oliwia traci swoją „pracę” i jest zmuszona do ucieczki, Marek natomiast poznaje na portalu randkowym kobietę, która wywraca jego spokojne życie do góry nogami.

Pewnego dnia jego córka znika i od tej pory już nic nie będzie jak wcześniej.

Co połączy Oliwię i Marka? Czy dziecko się odnajdzie? Czy cele, które przyświecają obojgu są słuszne? Zachęcam do lektury!

„Cel” częściowo czytałam i słuchałam (...

„Człowiek to takie stworzenie, które potrafi samo sobie stanąć na drodze, blokując szczęście”.

Marek jest samotnym ojcem uroczej dziewczynki. Znanym i szanowanym lekarzem. Zamożnym i poukładanym facetem przedkładającym dobro dziecka nad swoje własne szczęście. Po wielu namowach ze strony rodziny, dzięki aplikacji randkowej, w końcu poznaje intrygującą kobietę. Ich relacja szybko z płaszczyzny online przenosi się na realne życie. Wszystko wskazuje na to, że przed Markiem otworzył się zupełnie nowy, ekstremalny rozdział w jego życiu.. Czas, który zmieni wszystko.

Oliwia od dziecka pracuje w „rodzinnej firmie”. W lepkim biznesie okalającym sieć polityków, celebrytów i mafii, gdzie sekrety, skandale i przekręty mają piekielnie wysoką cenę. Oliwia jednak bardzo lubi swoją pracę, ekskluzywną rzeczywistość, adrenalinę działającą na nią jak narkotyk. Pewnego dnia okazuje się jednak, że jej wytrenowana pewność siebie może zaprowadzić ją nie tylko na salony, ale także w ślepy zaułek..

Te dwie zupełnie niezależne historie znajdą na chwilę wspólny mianownik. Tylko, że wynik działań każdej z tych osób będzie zupełnie inny.. bo każdy ma tu inny cel, ten bardziej lub mniej uświadomiony.

„Cel” to kolejny kompletnie nieprzewidywalny, pełen skrajnych emocji i wybuchowych zwrotów akcji thriller w autorskim stylu Karoliny Wójciak. Tym razem Autorka bierze na tapetę sposób postrzegania ludzi w społeczeństwie poprzez ich po...