Gaja

Ostatni, finalny tom serii, poświęcony jest Gai, młodej kobiecie, dziewczynie, stojącej u progu dorosłości, której życie serwuje egzamin z dojrzałości, prawości i sprawiedliwości.
Gaja musi dokonać wyboru wobec najbliższych sobie osób. Wybrać czy zwyciężą więzy krwi i rodzina, czy sprawiedliwość wobec popełnionych czynów.
🏠
Przed sprawdzianem prawości staje też Ernest, przebywający na misji. Mężczyzna musi zdecydować czy moment zawahania, brzemienny w skutkach wynikał z dynamiki sytuacji czy jego osobistej winy.
🏠
Gaja i Ernest to dwoje bliskich sobie. osób, które odtrącają się wzajemnie z powodu chęci stanowienia wzajemnej ochorny. Ta para daje przykład jak łatwo zranić ze szlachetnych pobudek, podsycanych zatajaniem uczuć i informacji, w imię dobra drugiej osoby.
🏠
Cała seria pokazuje jak wiele zła może dziać się za ścianą. Jak wiele krzywd wyrządza przemoc- zarówno ta psychiczna, jak i fizyczna. Jak bardzo doświadczenia wyniesione z rodzinnego domu wpływają na ocenę sytuacji w późniejszym czasie, oraz jak bardzo wpływają na tworzone związki i relacje.
🏠
Bardzo polecam Wam tę międzygatunkową serię. Jestem pewna, że poruszy Was, zaskoczy, zaintryguje i uwiedzie. Wierzę, że Gaja, Bruno i Ernest znajdą miejsce nie tylko na Waszej półce, ale i w sercu ❤

W nocy skończyłam czytać "Gaję" czyli ostatnią część serii Powrót @karolina_wojciak_author

A teraz powiedzcie mi jak ja mam czytać dalej, bo zacząć rok od tak niezwykłej historii będzie trudno przebić. To było coś niesamowitego, majstersztyk!
Autorką nie boi się poruszać trudnych tematów związanych z przemocą domową i ukazuje jak zmiana perspektywy może zaburzać obraz tego co się dzieje wokół nas. I czego tak naprawdę nie jesteśmy świadomi na co dzień. Skłania do refleksji nad życiem i pokazuje, że codzienne małe problemy są niczym w porównaniu z tym co przechodzą osoby nękane przez swoich najbliższych. Warto jest rozmawiać, bo nasze domysły nie zawsze są słuszne, a zamiatanie spraw pod dywan tylko odwleka w czasie dotarcia do prawdy, która może okazać się szokująca.
Szczerze mówiąc to rzadko sięgam po tak ciężkie lektury, ale jak widać warto i to bardzo!
Sinusoida emocji jaka towarzyszyła mi podczas czytania tych trzech książek jest nie do opisania. Jestem szczęśliwa, że mogłam poznać całą historię Bruna, Ernesta i Gai w przeciągu kilku dni. To udowadnia, że czasami cierpliwość popłaca i warto czekać na wydanie ostatniej części z serii by właśnie w ten sposób spędzić ekscytujący czas z nietuzinkowymi bohaterami.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać książek autorki to nie zwlekajcie zbyt długo tak jak zrobiłam to ja. Mam jeszcze kilka książek do nadrobienia, ale czekają już na mojej półce. Mam nadzieję, że uda mi się je wszystkie nadrob...