Ulica Noel

Richard Paul Evans
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów
Ulica Noel
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów

Opis

Czasami potrzeba ciemności, żeby ukazało się nasze światło. Spotykają się na życiowym zakręcie, kiedy obydwoje stracili już wiarę, że coś dobrego może im się przydarzyć. Elle samotnie wychowuje synka, pracuje na dwie zmiany w przydrożnym barze i ledwo wiąże koniec z końcem. William dopiero co zamieszkał w ich miasteczku i od razu wzbudza zainteresowanie wszystkich swoim nietypowym zachowaniem. Los splata ich ścieżki w zaskakujący sposób. On pomaga jej otworzyć się na uczucia, a ona wspiera go w walce z demonami przeszłości. Elle zaczyna się zastanawiać, czy ich spotkanie na pewno było przypadkowe. I czy to możliwe, że William zna prawdę o najtrudniejszym okresie w jej życiu. Czy rodzące się uczucie da im szansę na nowy początek?

Ulica Noel to pełna ciepła i wzruszeń opowieść o trudach samotności i powracającej nadziei. Piękna lekcja na święta o tym, że wszystko, co dajemy innym, do nas wraca. „Seria z Noel” Słowo „Noel” pochodzi z łaciny i oznacza „narodzić się”. „Seria z Noel” to wyjątkowe historie o tym, że w każdym życiu mogą narodzić się miłość i dobro. Wystarczy tylko mocno w to wierzyć.
Tytuł oryginalny: Noel Street
Data wydania: 2021-11-02
ISBN: 978-83-240-7249-1, 9788324072491
Wydawnictwo: Znak literanova
Seria: Seria z Noel
Stron: 224

Autor

Richard Paul Evans Richard Paul Evans
Urodzony 11 października 1962 roku w USA (Salt Lake City, Utah)
Richard Paul Evans - autor osiemnastu powieści, z których każda zajmowała wysokie miejsce na liście bestsellerów „New York Times". Jego książki zostały przetłumaczone na dwadzieścia pięć języków i trafiły już do ponad 14 milionów czytelników na cały...

Pozostałe książki:

Obiecaj mi Szukając Noel Stokrotki w śniegu Kolory tamtego lata Papierowe marzenia Dziennik Noel Zimowe sny Świąteczny nieznajomy Dotknąć nieba Obietnica pod jemiołą Tajemnica pod jemiołą Ulica Noel Zegarek z różowego złota Doskonały dzień Bliżej słońca Hotel Pod Jemiołą Listy Noel Michael Vey. Więzień celi 25 Podarunek List Na rozstaju dróg Sprzedawca marzeń Ścieżki Nadziei Podróż tysiąca mil Słonecznik Kręte ścieżki Drzwi do szczęścia Miejsce dla dwojga Najcenniejszy dar Pieśń serca Michael Vey. Bunt Michael Vey 3: Battle of the Ampere Michael Vey 4: Hunt for Jade Dragon Michael Vey 5: Storm of Lightning Michael Vey 6: Fall of Hades Michael Vey 7: The Final Spark
Wszystkie książki Richard Paul Evans

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Anioł Stróż

23.02.2022

"Ulica Noel" to kolejna, trzecia już świąteczna opowieść Richarda Paula Evansa wydana w serii "Noel" i na pewno nie ostatnia. Następna zatytułowana "Noel letters" zapewne niebawem zostanie przetłumaczona i wydana w Polsce. A tymczasem słów kilka o małym miasteczku Mistletoe w stanie Utah, gdzie znajduje się tytułowa ulica Noel, czyli w wolnym tłum... Recenzja książki Ulica Noel

Ulica Noel

16.11.2021

"Ulica Noel" jest trzecim tomem serii z cykluNoel.Jednakże wszystkie części można czytać niezależnie od siebie. Fabula akcji umiejscowiona została w 1975 roku. Richard Paul Evans doskonale zadbał o oddanie realiów tego okresu. Spodziewałam się, iż w zasadzie cała książka utrzymana będzie w świątecznym klimacie. Jednak jedynie krótki fragment pośw... Recenzja książki Ulica Noel

@iza.81@iza.81 × 4

Ulica Noel

10.11.2021

Hej moliki! Plany czytelnicze na długi weekend gotowe? Mi będą towarzyszyć same świąteczne historie 😊 Zostając przy tej tematyce mam dla was opinię najnowszej książki @richardpaulevansauthor "Ulica Noel", jest to 3 część serii Noel od @wydawnictwoznakpl która ma dzisiaj swoją premierę. Moja przygoda z tą serią zaczęła się od 2 części, która nie... Recenzja książki Ulica Noel

Ulica Noel

13.01.2024

Elle samotnie wychowuje syna. Los okrutnie ją doświadczył, dlatego znalazła się w małym miasteczku Mistletoe. To właśnie tutaj zaczęła swoje życie od zera. Nie jest to łatwe, ale Elle kocha swojego syna i zrobi wszystko, aby o niego zadbać. Musi walczyć dla niego, chociaż sama już dawno przestała wierzyć w to, że może spotkać ją w życiu jeszcze ci... Recenzja książki Ulica Noel

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Iwona_Nocon
2021-12-23
8 /10
Przeczytane

Pierwszy tom z serii Dziennik Noel w 2019 okazał się być książką roku. Rok później drugi tom Świąteczny nieznajomy stał się totalną klapą. Jak wypadła Ulica Noel? Gdzieś tak pośrodku.
Elle nie ma łatwego życia. Ze względu na związek z ciemnoskórym mężczyzną zmuszona jest wyjechać z rodzinnego miasta. Kiedy jej mąż ginie na wojnie, zmuszona jest wychowywać syna samotnie pracując na dwie zmiany w przydrożnym barze, wiążąc jakoś koniec z końcem. Jej życie zmienia się kiedy w mieście pojawia się weteran wojenny o imieniu William. Czy dają szansę rodzącemu się uczuciu?
Po przeczytaniu tej książki wiem jedno: to nie Evans przestał źle pisać, to ja mam problem z historiami, które on przedstawia. Tak normalnie to Ulica Noel powinna mnie rozczulić (trochę się wzruszyłam), powinnam się popłakać (chusteczki i poduszka suchutkie jak nigdy). Powinnam jeszcze wiele innych rzeczy, do których nie doszło. Widocznie coś ze mną jest nie tak, bo ta historia jest naprawdę ciepła i wzruszająca. Pozwala uwierzyć, że zły czas w życiu przemija. Pozwala uwierzyć, że los nie przez przypadek stawia na naszej drodze daną osobę, która najpierw pomoże nam pokonać strach, a później uwierzyć w miłość. Bez wątpienia to idealna lektura na przedświąteczny czas. Ode mnie 8/10.
PS. To co dajemy innym do nas wraca

× 2 | link |
ME
@menia71
2021-12-02
8 /10
Przeczytane


"Niektórzy zapominają o przeszłości. Inni ciągle nią żyją. Mądrzy wyciągają wnioski i nie oglądają się więcej za siebie. " (str.221)

Akcja książki rozgrywa się w 1975 roku, w niewielkim amerykańskim miasteczku Mistletoe w Utah. Narratorką i bohaterką jest Elle Sheen, samotna matka, wychowująca syna Dylana. Nie ma łatwego życia i na dodatek ciągle psuje się jej samochód. W warsztacie poznaje Williama, weterana, mechanika. On pomógł jej z naprawą a ona jemu, gdy zachorował.
Oboje byli na swój sposób samotni i szybko odnaleźli się swoim towarzystwie.
Tylko...Czy to wystarczy do tego, by pozbyć się demonów przeszłości? I skorzystać z szansy, jaką otrzymali...

Każdy rozdział zaczynał się fragmentem z dziennika bohaterki co dużo wnosiło do fabuły, bo były to niezwykle mądre zdania.
A sama opowieść nie była ani przez chwilę przesłodzona. Wręcz przeciwnie. Była niezwykle prawdziwa, biorąc pod uwagę realia ówczesnego życia i wydarzeń, które miały wpływ na wielu ludzi.

Wzruszająca historia o poświęceniu, sile wybaczenia i chęci zadośćuczynienia.

A Święta Bożego Narodzenia to bardzo dobry czas. Czas rodzinny. Czas dzielenia się, obdarowywania i otrzymywania. Czas miłości i radości. Czas wzruszeń i czas nadziei.

× 1 | link |
@Angel
2021-11-11
7 /10
Przeczytane

Moje pierwsze czytelnicze spotkanie z Panem Evansem miało miejsce rok temu, przy okazji 2 części cyklu "Noel". Nie zachwyciła mnie wtedy ona, ale jednocześnie sam styl autora zachęcił do tego aby dać mu kolejną szansę, znów przy okazji książki w nieco świątecznym klimacie.
Ulica Noel podobała mi się dużo bardziej! O ile poprzednio było mocno nierówno, tak tym razem całość urzekła mnie jednakowo.
Jest to poruszająca historia, bolesna, a jednocześnie piękna, urocza, niosąca za sobą kilka ważnych prawd. Jest jak taki ciepły sweter albo kocyk, otula nas. Takie światełko, kiedy błądzimy.
Zarówno Elle, jak i William zostali przez życie mocno pokiereszowani. A jednak wciąż było w nich tyle dobra dla drugiego człowieka!
Ulica Noel, to historia pełna nadziei, walki, również z samym sobą. Miłości i dobroci, także od obcych początkowo osób. To historia o tym, że dobro wraca.
Myślę, że warto uwzględnić ten tytuł w okołoświątecznych planach czytelniczych.

× 1 | link |
@bookaholic.in.me
2023-01-08
8 /10

Życie nie zawsze jest łaskawe. Czasem wydaje się, że już zawsze będzie wystawiać nas na próby, żądać wyrzeczeń i nie przyniesie niczego, co ściągnie z barków ciężar przytłaczającej codzienności. Lecz ono, wbrew pozorom, lubi zaskakiwać, przypomina rollercoaster i nigdy nie wolno tracić nadziei na zmianę jego kierunku. A nie ma bardziej sprzyjającego czasu na lepsze chwile niż końcówka roku, która ma tę moc, by stać się magiczną.
Elle nie narzeka na swój los, choć miałaby do tego pełne prawo. Jako samotna matka wręcz staje na głowie, by związać koniec z końcem i nie zawsze jej się to udaje. Swojego syna kocha ponad wszystko, choć życie z czarnoskórym chłopcem w maleńkim miasteczku, nie należy do najprostszych. Pracuje ciężko jako kelnerka i właśnie w przydrożnym barze może liczyć na wsparcie przyjaciół. Bez rodziny, bez zaplecza finansowego, z wciąż bolesnym wspomnieniem przedwcześnie zmarłego męża, dzielnie toczy swoje bitwy o lepsze jutro, lecz ono uparcie nie nadchodzi. I nagle w jej życiu pojawia się człowiek, który staje się zagadką ale i zbawieniem dla jej trudnego losu.
William walczył na wojnie w Wietnamie i nawet nie znając jego życiorysu można śmiało stwierdzić, że ten czas odcisnął na nim swoje piętno. Ma tajemnice, którymi nie chce się dzielić, a wspomnienia wielokrotnie zdają się go przytłaczać. Nie wywiera dobrego pierwszego wrażenia, lecz przy bliższym poznaniu okazuje się człowiekiem niezwykle dobrym i empatycznym, służącym bezinteresow...

| link |
@wdrugimswiecie
2022-05-05
10 /10
Przeczytane


🦋 🦋 🦋 🦋 🦋 🦋 🦋 🦋
Czytacie książki świąteczne? Jeśli tak to kiedy zaczynacie je czytać? Ja osobiście mogę czytać takie powieści przez cały rok, nie ma dla mnie różnicy że może być środek lata.🙈☀️
Gdy dostałam możliwość zrecenzowania najnowszej książki Richarda Paula Evansa od razu się zgodziłam. Uwielbiam jego twórczość, jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Tym razem było tak samo.

Gdy dyskutuje o twórczości autora zawsze mam w głowie myśl że jego powieści są przemyślane. Nie ma w nich chaosu. Autor wie co chce nam przekazać poprzez tekst i udaje mu się to perfekcyjnie.
"Ulica Noel" jest lekka a zarazem dość trudna ale uważam że konieczna na rynku. Syn Elle jest ciemnoskórym chłopcem. Od najmłodszych lat musi zmagać się z prześladowaniem. Jest to bardzo współczesny temat rzadko poruszany w książkach co jest dla mnie świetną opcją. Sposób przekazania problematyki osób z innym kolorem skóry jest tutaj delikatnie ale wyraziście pokazany.

Przez książki Richarda się płynie. Chcemy być w świecie przez niego ukazanym. Cenie go jako autora i uważam że jego książki są perełkami na rynku wydawniczym. Nie zliczę momentów gdy bolały mnie policzki od uśmiechania się.. Cudowna powieść.

Nie mam wątpliwości że jest świąteczną powieścią, pełną miłości, empatii i zrozumienia.

Koniecznie przeczytajcie tą książke. Jest fenomenalna. 💙

Jeśli masz przed sobą właśnie tą książkę to wiedz że zazdroszczę Ci. Zazdroszczę Ci emocji jakie przeży...

| link |
@esclavo
2021-12-13
8 /10

Świąteczne książki rządzą się swoimi prawami. Powinny być ciepłe, otulające i pełne uroku. Opowiadać o histori, która będzie krzepić i dawać nadzieję. I dokładnie taka jest najnowsza powieść ze świątecznego cyklu Richarda Paul Evansa.

Dwójka ludzi, których nic nie łączy, a dzielą trudne doświadczenia. Niby schematycznie, ale autor wie, co chce nam przekazać. Nie ma tu przesłodzenia czy infantylnosci, a sama historia, choć przewidywalna, to jest realna. Nie jest to kolejna bajka dla dorosłych, a opowieść z morałem. Dużo tu emocji, tych dobrych i mniej dobrych, ale przez to jest prawdziwie. W dodatku napisana jest lekko, bardzo przyjemne, z polotem. To książka z tych, dla których warto porzucić obowiązki na kilka godzin.

| link |
@kika160295
@kika160295
2022-02-06
3 /10
Przeczytane

Niestety pomimo wielkich chęci, historia nie wzbudziła we mnie praktyczniejsze żadnych emocji. Winą za to obarczam przede wszystkim bardzo słabe dialogi i opisy myśli bohaterow. To jest romans! Więc w momencie gdy między postaciami dochodzi do pocałunków lub są na randce chcę wiedzieć co dzieje się w głowie, jakie towarzyszą im emocje, a w Ulicy Noel dostaję tylko stwierdzenia - "pocałował mnie". Koniec. Wiadomo, książki świątecznie zazwyczaj opierają się na schematach jednak tu fabuła jest do bólu przewidywalna, a zakończenie polega na "wybaczmy sobie wszystko bo są święta". Nie polecam.

| link |
@juswita_op.pl
2024-01-04
9 /10
Przeczytane
@k.kolpacz
2024-01-13
7 /10
Przeczytane
@Dominika_3
2022-03-23
6 /10
Przeczytane
@Moncia_Poczytajka
2022-02-23
8 /10
Przeczytane ❤ 2022 ❤ 🎅 Świąteczny czas ⛪ Wiara i religia Odwiedzamy USA
@renata181075
@renata181075
2022-01-06
6 /10
Przeczytane
@Rudzik_Czyta
@Rudzik_Czyta
2021-12-29
10 /10
Przeczytane
@Vernau
2022-10-07
5 /10
Przeczytane Literatura obyczajowa
@iza.81
2021-11-16
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Unikanie myśli o tym, co nieuniknione, leży w ludzkiej naturze.
[…] gdziekolwiek pójdziesz, od siebie nie uciekniesz.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl