Ulica Noel recenzja

Ulica Noel

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2021-11-16
Skomentuj
4 Polubienia
"Ulica Noel" jest trzecim tomem serii z cykluNoel.Jednakże wszystkie części można czytać niezależnie od siebie.

Fabula akcji umiejscowiona została w 1975 roku. Richard Paul Evans doskonale zadbał o oddanie realiów tego okresu. Spodziewałam się, iż w zasadzie cała książka utrzymana będzie w świątecznym klimacie. Jednak jedynie krótki fragment poświęcono temu okresowi. Czy jestem zawiedziona? Nie, bo historia jest tak wciągająca i piękna, że nie potrzeba było innych elementów.

"Byłam bardzo zmęczona. Zmęczona samotnością i dźwiganiem odpowiedzialności. I nie widziałam nadziei na ulgę, wytchnienie, ratunek, a Boże Narodzenie majaczyło przede mną jak góra lodowa przed Titanikiem."

Autor stworzył wyjątkowych bohaterów. I to zarówno tych pierwszego, jak i drugiego planu. Z łatwością można ich polubić. Jedynie Lady Keczup nie wpisuje się w ten obraz... Ale to już sami sprawdźcie. Z pewnością będzie zabawnie, intrygująco, a nawet będziecie chcieli zrobić porządek z tą... może lepiej nie będę kończyć.

Relacja między Elle i Williamem rozwija się bardzo powoli. Uczucie, jakie się między nimi rodzi jest subtelne, delikatne. Dawno czegoś takiego nie spotkałam w książkach.

"Wolałam, żeby mężczyzna okazywał mi miłość i o niej nie mówił, niż mi ją wyznawał, ale jej nie okazywał."

Autor poruszył problem rasizmu. Widzimy jak w tamtych latach w małych społecznościach ludzie reagowali na kogoś z innym kolorem skóry. Dla wielu z nich spotkanie osoby czarnoskórej było czymś niecodziennym. Mamy tu również motyw wiary, jednakże wątek ten został osadzony nienachalnie.

Historia ta udowadnia, że przeszłości nie zmienimy, ale możemy mieć wpływ na to, jak będzie wyglądać nasza przyszłość. Błędy są wpisane w nasze życie, ważne jednak jest to, by potrafić się do nich przyznać i spróbować naprawić. Ważna jest także bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi. A jak wiemy, dobro potrafi wracać.

"Kiedy człowiek zmaga się z przeciwnościami losu, często skupia się na tym, czego nie ma, zapomina o tym, co ma."

Książka zbudowana jest głównie z dialogów, co przekłada się na szybkość czytania. Jest przejmująco, ale nie ckliwie.

"Ulica Noel" to ciepła, głęboko poruszająca, trafiajaca prosto w serce powieść o strachu przed miłością, samotności, wybaczeniu, akceptacji, bezinteresownej pomocy, demonach przeszłości i nadziei. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulica Noel
Ulica Noel
Richard Paul Evans
7.4/10
Seria: Seria z Noel

Czasami potrzeba ciemności, żeby ukazało się nasze światło. Spotykają się na życiowym zakręcie, kiedy obydwoje stracili już wiarę, że coś dobrego może im się przydarzyć. Elle samotnie wychowuje synka...

Komentarze
Ulica Noel
Ulica Noel
Richard Paul Evans
7.4/10
Seria: Seria z Noel
Czasami potrzeba ciemności, żeby ukazało się nasze światło. Spotykają się na życiowym zakręcie, kiedy obydwoje stracili już wiarę, że coś dobrego może im się przydarzyć. Elle samotnie wychowuje synka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Elle samotnie wychowuje syna. Los okrutnie ją doświadczył, dlatego znalazła się w małym miasteczku Mistletoe. To właśnie tutaj zaczęła swoje życie od zera. Nie jest to łatwe, ale Elle kocha swojego s...

@k.kolpacz @k.kolpacz

"Ulica Noel" to kolejna, trzecia już świąteczna opowieść Richarda Paula Evansa wydana w serii "Noel" i na pewno nie ostatnia. Następna zatytułowana "Noel letters" zapewne niebawem zostanie przetłumac...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @iza.81

Demoniczny mecenas
Demoniczny mecenas

"Demoniczny mecenas" jest piątym tomem cykluCo za para!i jednocześnie niestety ostatnim. Bez obaw możecie czytać poszczególne części niezależnie od siebie. Melisa Bel t...

Recenzja książki Demoniczny mecenas
Noc pachnąca samotnością
Noc pachnąca samotnością

Niezwykle trudno jest zrozumieć ludzi, którzy wpadli w sidła jakiegoś uzależnienia. Częściej zdarza się nam potępiać takie osoby, prawda? Jak będzie w przypadku tej hist...

Recenzja książki Noc pachnąca samotnością

Nowe recenzje

Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
Własną drogą
"Własną drogą"
@nsapritonow:

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w ...

Recenzja książki Własną drogą
Śladami Amber
"Śladami Amber"
@nsapritonow:

Christine Leunens w swojej powieści "Śladami Amber" zaserwowała mi poruszającą i wielowymiarową opowieść o miłości, prz...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2025 nakanapie.pl