Powieść szkatułkowa., trzy wątki przeplatające się ze sobą. Głównym wątkiem jest życie codzienne i wspomnienia, które Irys spisuje dla nieznanej jej wnuczki .
Zaczyna się intrygująco, Ona i on spotykają się potajemnie, łączy ich romans. Kim są? To jest jeden wątek, który się przewija , ich spotkania. On snuje opowieść fantasy na planecie Zykron i na innych planetach, to jest drugi wątek tej powieści. W niewyjaśnionych okolicznościach ginie sistra Irys, Laura, po dwóch latach w też w niewyjaśnionych okolicznościach znajdują ciało męża Irys, po latach ginie jej córka, a jej wnuczka gdzieś ucieka. Jaki z tymi wydarzeniami ma związek szwagierka Irys, pani Griffen Prior i pojawiająca się postać Alexa Thomasa. Po pewnym czasie wiemy już, kim jest ślepy zabójca, ale co jego łączy z pozostałymi? Rozszyfrowanie tych zagadek i powiązań trzymało mnie przy czytaniu tej książki. Wspomnienia Irys opisujące kryzys lat 30 w małym miasteczku kanadyjskim, gdzie tracili swe zakłady przedsiębiorcy, a pracownicy pracę. Opis smętnego i pustego życia sióstr Chase był dal mnie mało pociągający. Miałam wrażenie, jakby życie Laury i Irys toczyło się gdzieś obok , a one były w innym wymiarze. W opisie książki mowa jest o nieprzeciętnej egzystencji Irys. Gdzie ta nieprzeciętność, skoro ich najlepszą rozrywką było chodzenie ulicami i oglądanie wystaw sklepowych Na końcu powieści znalazłam odpowiedzi dość intrygujące na wszystkie moje początkowe pytania, chociaż przyznaję się miejscami...