Co tam się działo!
Nierozważne małżeństwo Robba Starka zaczyna przynosić konsekwencje. Młody władca wraz z matką próbują zniwelować straty i jakoś ubłagać Waldera Frey'a, proponując mu brata Catelyn za zięcia zamiast Robba. Stary Frey ma jednak swoje plany, o czym Starkowie bardzo boleśnie się przekonają. W Królewskiej Przystani również nie będzie ani chwili spokoju. Najpierw niespodziewany powrót Królobójcy, później ślub Joffreya, po którym życie Lannisterów zostanie wywrócone do góry nogami. A żeby tego było mało, za Murem zaczynają się dziać rzeczy dziwne, bardzo dziwne…
Sytuacja z minuty na minutę się zagęszczała, akcja ani na chwilę nie pozwoliła mi się nudzić, a w epilogu wszystko znów się zmieniło. Jak to się dobrze czyta! Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłów autora i jego bezkompromisowości w traktowaniu bohaterów, co wywołuje u mnie całą gamę emocji :)