Powieść z cyklu Ekumena. Jeden z najdojrzalszych utworów Ursuli K. Le Guin, uhonorowany nagrodami Hugo i Nebula. Rzecz o tożsamości płciowej, odmienności i tolerancji.
Posunął w moją stronę mały zeszyt i ołówek. Na białej wyklejce tylnej wewnętrznej okładki przedzieliłem koło literą S i zaczerniłem połówkę jin, po czym oddałem notes Estravenowi.
- Czy znasz ten symbol? - spytałem.
Przyglądał mu się dłuższą chwilę z dziwnym wyrazem twarzy.
- Nie - powiedział.
- Spotyka się go na Ziemi, na Hain i na Cziffewar. To jin i jang. ?Światło jest lewą ręką ciemności...?, jak to szło? Światło i ciemność. Strach i odwaga. Zimno i ciepło. Żeńskie i męskie. To jesteś ty, Therem. Oba w jednym. Cień na śniegu. (fragment)
Posunął w moją stronę mały zeszyt i ołówek. Na białej wyklejce tylnej wewnętrznej okładki przedzieliłem koło literą S i zaczerniłem połówkę jin, po czym oddałem notes Estravenowi.
- Czy znasz ten symbol? - spytałem.
Przyglądał mu się dłuższą chwilę z dziwnym wyrazem twarzy.
- Nie - powiedział.
- Spotyka się go na Ziemi, na Hain i na Cziffewar. To jin i jang. ?Światło jest lewą ręką ciemności...?, jak to szło? Światło i ciemność. Strach i odwaga. Zimno i ciepło. Żeńskie i męskie. To jesteś ty, Therem. Oba w jednym. Cień na śniegu. (fragment)