Ksiądz Twardowski w zaskakująco prostych i pięknych słowach ukazuje czytelnikowi istotę modlitwy – zarówno wspólnej, jak i prywatnej, indywidualnej. Pomaga zrozumieć jej wagę oraz to, że jest ona jedną z najpiękniejszych form spotkania z Bogiem. Odkrywa przed czytelnikiem piękno psalmów i bogactwo modlitw tradycyjnych. Ale też zaznacza, że słuchanie i otwarcie na wolę Boga jest ważniejsze niż słowa.
Różne są rodzaje modlitwy. Nazywa się modlitwę rozmową z Bogiem, wzniesieniem duszy do Boga, wsłuchiwaniem się w Boga. Nowy katechizm wnosi jeszcze inną definicję modlitwy: modlitwa jest spotkaniem się dwóch pragnień – tego, czego Bóg pragnie ode mnie i czego ja pragnę od Boga. Mnie się wydaje, że modlitwa jest przebywaniem z Bogiem; jest to ciągła świadomość, że Bóg jest ze mną. Myślę, że to jest najważniejsze. Staram się w sobie budzić tę świadomość, że On jest przy mnie. Wtedy nie jest już ważne, czy mówię do Boga, czy też odczytuję jakieś modlitwy. Matka Boża nie odmawiała brewiarza, Ona była z Jezusem.
Różne są rodzaje modlitwy. Nazywa się modlitwę rozmową z Bogiem, wzniesieniem duszy do Boga, wsłuchiwaniem się w Boga. Nowy katechizm wnosi jeszcze inną definicję modlitwy: modlitwa jest spotkaniem się dwóch pragnień – tego, czego Bóg pragnie ode mnie i czego ja pragnę od Boga. Mnie się wydaje, że modlitwa jest przebywaniem z Bogiem; jest to ciągła świadomość, że Bóg jest ze mną. Myślę, że to jest najważniejsze. Staram się w sobie budzić tę świadomość, że On jest przy mnie. Wtedy nie jest już ważne, czy mówię do Boga, czy też odczytuję jakieś modlitwy. Matka Boża nie odmawiała brewiarza, Ona była z Jezusem.