Ksiądz Twardowski bardzo tęsknił do dzieciństwa i domu rodzinnego. W modlitwach, jakie ułożył – do Najświętszej Rodziny i do Świętego Antoniego – prosił, by mógł odnaleźć dawno zgubione dzieciństwo, a wraz z nim ulubiony kubek. Pewnie z tej tęsknoty książce wydanej w 1998 r. dał tytuł: Kubek z jednym uchem. Zawarł w niej wiersze oraz fragmenty swoich słynnych homilii dla dzieci, jakie przez wiele lat mówił w kościele Sióstr Wizytek w Warszawie „nawet do jednego dziecka i do wszystkich dorosłych, czyli dzieci, które za szybko urosły”.