Wiersz opisujący nocne miasto i ludzi, którzy w tym czasie poświęcają się swojej pracy - kolejarzy, górników, milicjantów, piekarzy oraz wszystkich innych, którzy są przedstawiani dzieciom jako wzór.
Gdy pustoszeją ulice
i w domu twym światła gasną,
nocą, pod srebrnym księżycem –
myślisz – zasypia miasto?…
Gdy pustoszeją ulice
i w domu twym światła gasną,
nocą, pod srebrnym księżycem –
myślisz – zasypia miasto?…
Choć wielka cisza ogarnie
domy i mosty, i parki,
choć śpią uliczne latarnie,
a nad bramami latarki,
domy i mosty, i parki,
choć śpią uliczne latarnie,
a nad bramami latarki,
choć w szparze świerszcz nie szeleści,
ptaki spokojnie śpią sobie –
miasto pracuje i nie śpi.
A kto pracuje – opowiem…
ptaki spokojnie śpią sobie –
miasto pracuje i nie śpi.
A kto pracuje – opowiem…