Karnawałowa maska tchórza
Kiedy się boi świata, przywdziewa maskę błazna,
kiedy się lęka ludzi, przylepia sztuczny uśmiech,
rano stając przed lustrem twarz układa na jawę,
zmienia oblicze zanim po dniu przespanym
– uśnie, lubi, kiedy mu piesek ślini łapę
– nie cofa twarzy, gdy pies ją liże śliskim, szorstkim językiem,
nie uczyni nic złego, nie zrobi nic dobrego,
bez papierowej maski niewidoczny.
Jest nikim.
Kiedy się boi świata, przywdziewa maskę błazna,
kiedy się lęka ludzi, przylepia sztuczny uśmiech,
rano stając przed lustrem twarz układa na jawę,
zmienia oblicze zanim po dniu przespanym
– uśnie, lubi, kiedy mu piesek ślini łapę
– nie cofa twarzy, gdy pies ją liże śliskim, szorstkim językiem,
nie uczyni nic złego, nie zrobi nic dobrego,
bez papierowej maski niewidoczny.
Jest nikim.