Drugie dziecko

Oto właśnie Charlotte Link. Przez 3/4 książki nie zauważamy, że bohaterowie w rzeczywistości są zupełnie inni. Wyrabiamy sobie o nich zdanie i tego się trzymamy. Gdy zbliżamy się do zakończenia okazuje się, że wszystko jest inne niż wyobrażaliśmy sobie. Szczególnie główna bohaterka Gwen. Ta spokojna, cicha i zacofana kobieta okazuje się osobą sfrustrowaną, pełną gniewu i nienawiści. I prawdziwe staje się powiedzenie, że "pozory często mylą". A całość zostaje okraszona jeszcze odrobiną historii wojennej i powojennej.Polecam.

"Budzący grozę krajobraz, opustoszała farma i krwawa tajemnica sprzed lat!"
To zdanie jest idealnym przykładem opisu z okładki, który może zachęcić mnie do sięgnięcia po książkę. Bardzo lubię dawne historie i tajemnice, jeżeli dodatkowo jest też trochę krwi i makabry to zapowiada się wciągająca lektura.

Charlotte Link i tym razem nie zawiodła moich oczekiwań, jednak jest kilka minusików, które trochę psuły czytanie.
Tajemnicza historia sprzed lat sama w sobie nie była zła, ale moim zdaniem powinna być bardziej wyrazista i mieć ciut większy wpływ na opisane współczesne wydarzenia. Nie podobał mi się też trochę sposób wyjawienia jej zakończenia, szkoda że autorka nie dodała trochę więcej szczegółów w liście Fiony.
Irytujące były też te wszystkie biedne kobiety z problemami, momentami można było odnieść wrażenie, że tylko takie cierpiętnice chodzą po ziemi. Nawet komisarz Valerie Almond nie uchroniła się od kilku ciamajdowatych cech. Co za dużo, to niezdrowo. Nie każda kobieta to chodząca depresja.
Ostatni mały minusik to fakt, że odkryłam kto za tym wszystkim stoi trochę wcześniej niż autorka pozwoliła sobie na ostateczne wyjaśnienia. Szkoda, zaskakujące zakończenia są najlepsze :)

Poza tymi kilkoma wadami książka jest naprawdę wciągająca i przyjemnie spędziłam z nią czas. Podoba mi się styl autorki i sposób w jaki tworzy fabułę.

"Drugie dziecko" przypominało mi momentami inną książkę autorki ("Dom sióstr"). W obu przypadkach mamy spis...

Kolejny kryminał Charlotte Link, który przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem i uczuciem napięcia, które mi towarzyszyło podczas lektury.
Akcja ma miejsce w Anglii , małym nadmorskim miasteczku, gdzie dochodzi do dwóch makabrycznych morderstw, najpierw zostaje brutalnie zamordowana studentka, następnie starsza kobieta. Sprawca działał podstępnie nie pozostawiając żadnych śladów.
Niezwykle interesujące są listy z przeszłości, które opowiadają o losach zamordowanej Fiony, która była ewakuowana w czasie wojny. Wraz z nią był upośledzony umysłowo chłopiec Brian, który nagle zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Odkrycie prawdy o losie Briana bardzo mnie zaskoczyło i wstrząsnęło, ale o tym już trzeba przeczytać w książce.
Podobało mi się w jaki sposób autorka prowadzi przez śledztwo, kiedy już jest się pewnym , że zbrodni dokonała ta osoba, ale nagle akcja odwraca się o 180 stopni.
"Drugie dziecko" to bardzo zagadkowy kryminał w której przeszłość przeplata się z rzeczywistością. Bardzo cenię sobie tą autorkę, ponieważ oprócz wątków kryminalnych porusza wiele życiowych problemów. W tej książce porusza problem jak w czasach wojny były traktowane osoby chore umysłowo. Jest to także historia o poczuciu winy sprzed lat, która nie daje o sobie zapomnieć. Polecam , warto się zapoznać z tą książką i wyrobić sobie o niej własną opinię.

Stare domy,stare mroczne tajemnice i skrywane emocje,od których aż kipi z kart tej książki.Dreszcze przechodzą po plecach podczas czytania tej niesamowitej historii.
Nienawiść,ból i rozgoryczenie tłumione przez wiele lat potrafią doprowadzić do okrutnych zbrodni.Tak też dzieje się i w tym przypadku.
Jak zwykle pani Link potrafi zaskoczyć i nawet przerazić w wyrafinowany sposób,umiejętnie budując napięcie i podsycając ciekawość.

To pierwsza książka tej autorki którą miałam przyjemność czytać. Oczywiście wiedziałam, że książka nie ma wiele dobrych ocen, ale sama postanowiłam się przekonać, bo tak wielce zaintrygował mnie opis na okładce. Nie była zła, nie była też bardzo dobra, ale mimo to nie zniechęciła mnie do chęci zapoznania się z pozostałą twórczością autorki...

Bardzo ciekawy wątek kryminalny, którego jednak osią nie były wydarzenia sprzed lat, przynajmniej nie bezpośrednią. Ot przekłamanie w opisie, niezwykle zgrabne, które z pewnością miało na celu przykucie uwagi potencjalnego czytelnika. Mnie takie opisy bardzo działają na wyobraźnię dlatego też bez wahania wypożyczyłam książkę Link. Choć nigdy żadnej z jej książek nie czytałam to nazwisko autorki nie było mi obce.

Widziałam na LC sporo opinii, że książka jest bardziej obyczajowa niż z gatunku thiller czy kryminał. Bo tak naprawdę jest bardzo dużo informacji na temat danego bohatera. Jeżeli Link w ogóle pominęła by część życiorysu np Jennifer Brackley, to jej postać byłaby bez wyrazu, nijaka i przede wszystkim nikt nie byłby podejrzany. A tu o to chodzi, jak najwięcej ludzi z podejrzaną przeszłością, z kłopotami, lękami, wyrzutami sumienia, z ciążącym poczuciem winy za czyny jakie popełniono dawno temu.
Każda zresztą postać, którą stworzyła autorka była tak barwna i charyzmatyczna jak mało które. Każda miała swoje grzeszki na sumieniu i za każdym wlokła się przeszłość. W połączeniu z opisem przyrody Yorkshire, pastwisk, wyżyn, gór, morza i warunkami atmosferycznymi północnej Anglii, typowymi dla października Link stworzyła mroczny klimat, tajemniczy i nieprzenikniony.
Ten zabieg był doskonały.

Cóż, do samej tajemniczej przeszłości drugiej ofiary czyli starej Fiony Barnes miałam inne wyobrażenie. Spodziewałam się, że być może była uwikłana w jakieś maka...

Niezła rzecz, tylko nie odbiegająca schematem od innych książek tejże autorki. Dwie równoległe fabuły i tajemnica z przeszłości do rozwikłania. No i Pani z problemami osobistymi, czyli ulubiony typ bohaterki Charlotty Link. Czyta się szybko i ciekawie, choć bez zaskoczenia.

Polecam. Bardzo ciekawa.

rozczarowała mnie...

Dałabym gwiazdkę więcej, ale audiobook jest tak beznadziejny i irytujący, że nie dam. Zdecydowanie nie polecam słuchać.