Podoba mi się tytuł tej książki.
"Góry. Stan umysłu "
- Po co ty leziesz na te górę?! Męczysz się, wchodząc, tylko po to, by za chwilę zejść. Głupota! - mówią niektórzy moi znajomi.
Oni nigdy nie poczuli, że chodzenie po górach, to magia, to inny stan umysłu.
Wszystkim "górołazom"polecam tę książkę. Więcej o niej napisałam w mojej opinii.