Kolejna czytana kiedyś przeze mnie książka o Bieszczadach i najsłynniejszym polskim leśniczym Kazimierzu Nóżce.
Znajdziemy tu opowieści o niedźwiedzicy Adze i jej synkach Lesiu i Grzesiu.
Parę lat temu media społecznościowe, portale informacyjne i programy telewizyjne dobiegły filmiki pokazujące, jak pan Kazimierz przegania wilki polujące na małe niedźwiadki oraz pyta Grzesia, czemu nie śpi. (Jeśli ich nie widzieliście, koniecznie musicie zobaczyć. Łatwo je odnaleźć w internecie.) Od ich publikacji leśniczy z Nadleśnictwa Baligród stał się sławny.
Autor książki, Marcin Szumowski odwiedził pana Kazimierza. Książka to efekt tej wizyty i wielu rozmów z bohaterem oraz spacerów po bieszczadzkim lesie.
Bohaterami książki są niedźwiedzica Aga, Lesio i Grzesio, a także inne niedźwiedzie. Pan Kazimierz nigdy nie nazywa ich misiami, bo to potężne, groźne drapieżniki.
Bohaterami książki są też jelenie, wilki, wydry, ptaszek pluszcz, lisy, kuny, rysie, żbiki, żubry, bocian czarny, żmija.
W książce nie zabraknie też opowieści o ludziach i roślinach.
Gorąco polecam.
Czyta się tę książkę lekko i szybko. Jest bardzo interesująca i nie nudzi ani przez chwilę. To książka dla każdego, kto kocha przyrodę.
Po przeczytaniu zapragniecie wyruszyć do lasu, choćby tego najbliższego, a jak można to w Bieszczady.
A jak już przyjedziecie, koniecznie odwiedźcie rezerwat Sine Wiry. Idźcie na szczyt Korbania oraz do opuszczonej wsi Łopienka, gdzie została tylko cerkiew. Wszystkie te miejsca kocha pan Kazimierz i często o nich opowiada.
Byłam, polecam, warto. 😃