Czytacie czasem przewodniki turystyczne? Na przykład wtedy gdy planujecie wakacje?
Ja najczęściej jeżdżę w góry (nad morzem byłam raz w życiu) i nie potrzebuję wtedy żadnego przewodnika. W Bieszczadach, Beskidzie Niskim, Beskidzie Śląskim czuję sie jak w domu.
Ale w tym roku postanowiłam jechać w Alpy.
Góry ogromne i zupełnie mi nieznane. Wybór padł na Austrię, bo najbliżej.
Dzięki przewodnikom zobaczyłam dwa urokliwe miasteczka i lodowiec.
I choć wszystko dziś można znaleźć w Internecie, ja - miłośniczka książek- wciąż korzystam z papierowych przewodników.
A wy?