Maciek

Doom był straszny, w ogóle te stare gry miały klimat - Quake 2 też dawał radę :)

I jeszcze są stareńkie Alien versus Predator 1 i 2, w Half Life też były momenty obciążające zwieracze grającego :)

Nooo, Amnesia the dark descent, czy wcześniejsza Penumbra - można było oszaleć, a to tylko pierwszy z brzegu przykład.

Przyłączam się. Też jem podczas czytania i no i identyfikuję się jako psiarz :)

@Justyna 
dokładnie :) 

Chyba jest tak jak mówi Johnson. Recenzja jest zarówno w recenzjach jak i w opiniach - może użytkownicy sami  dublują swoje teksty - umieszczając recenzję a potem opinię jeszcze pod przyznanymi gwiazdkami gdzie jest miejsce na opinie. 

*Szukam przykładów

Edit: ok, nie mogę znaleźć, poddaję się, ale jak tylko się natknę znowu na dubla, to dam znać.

Jest sprawa. 
Czy dałoby się zapobiec procederowi wrzucania opinii i recenzji o tej samej książce (oczywiście chodzi mi o jednobrzmiące umieszczane w serwisie przez tego samego użytkownika)? Część ludzi tak robi a to nie ma sensu.

@ MAD
coś w tym jest, z tą Tildą. Z naszego podwórka podobny typ urody to Agata Buzek.

... tylko czasami wina brak  ;)

Czy nieoczywista uroda u mężczyzny to synonim powiedzenia o kobiecie że jest miła :)?

Widziałem pierwszy odcinek i bardzo mi się podobał. Trochę śmieszny, trochę straszny i obrzydliwy ale świetnie się bawiłem (motyw z głową zakonnicy był niesamowity ;)), do tego cudowne oldschoolowe efekty specjalne - serial zapowiada się dobrze. 

Co do Hadfielda to wydaje mi się, że na jedynce starał się śpiewać jak ktoś inny - nienaturalnie, na dwójce śpiewa inaczej - "przestał się wygłupiać" i tak, głos jest ten sam, bo przecież nie jest brzuchomówcą, ani nagle się nie postarzał - o to mi chodziło :)  Co do Newsteda i teraz Trujillo, to to jest jak kompleks drugiej (trzeciej) żony, ciągłe porównywanie do Burtona, potem po odejściu N...

Ich sytuacja rodzinna mnie nie interesuje, po prostu uważam, że wokal na drugiej płycie jest lepszy, bardziej mi się podoba - słyszę różnicę. Mogę to stwierdzić sam i tyle, powody są nieważne :) Newsteda traktowali jak szmatę tyle czasu, że chłop chyba dostał syndromu sztokholmskiego tak swoją drogą (żart).

To prawda, też nie wracam do St. Anger. Iron Maiden jestem psychofanem od maleńkości więc w pełni się zgadzam :) chociaż są albumy, które mniej lubię jak Matter of life and death czy Fear of the dark. 

Zdania nie zmienię, różnica w wokalu według mnie jest i nośnik chyba nie ma znaczenia (w moim przypadku Deezer). Stan konta Urlicha też chyba nie ma tu znaczenia (oprócz wyciszenia Newsteda jest jeszcze blaszany bębenek na St. Anger czyli popis skrajnej megalomanii i samouwielbienia). 

Trochę ostudziłeś mój zapał, ale cóż, przeczytam, w bliżej niesprecyzowanej przyszłości ;)

Na tej samej zasadzie mam zamiar przeczytać Faraona, którego nie zmogłem w liceum ;/

Lalka to dobra powieść, ale nie dla licealistów bez doświadczeń życiowych. Dopiero teraz po latach mogę powiedzieć, że Wokulskiego rozumiem ;)

I Hłasko sam stał się tym czego tak nienawidził :D

Mi tam Przedwiośnie całkiem się podobało 

Nikt nie widział Bomby ...

Galaktyka Kurvix

https://nakanapie.pl/ksiazka/syn-770111

Co prawda jeszcze nie czytałem: ale mam na półce  i niedługo się za nią zabiorę:
 

Nie cierpię k-popu, nie lubię Sylwii Grzeszczak chociaż szanuję, bo przynajmniej sama sobie pisze teksty, nie trawię Patrycji Markowskiej, a jak słyszę Krople deszczu Gabriela Fleszara to zbiera mi się na pawia :/ no, wyżaliłem się, świetny wątek tak swoją drogą:D

Trochę podobne ale delikatniejsze brzmienie