Przeczytałam dziś jedną z najpiękniejszych dedykacji:
Dla mojej najukochańszej najpiękniejszej najcudowniejszej SIOSTRZYCZKI, żeby myśli zawarte w tej książce pomogły Ci być tak unikalną PERELKĄ, jak ja Ciebie widzę oczami mojej duszy.
Twoja kochająca Siostra
A to wszystko pięknie wykaligrafowane.
Książka, w której przeczytałam tę dedykację, to "Moc pozytywnego myślenia" (autor: Norman Vincent Peale).
Jak pisze Peale, książka ta: "Uczy pielęgnować spokój ducha, nie jako sposób ucieczki od życia w osłonę bierności, lecz jako centrum mocy, z którego promieniuje energia potrzebna do wartościowego życia osobistego i społecznego. Uczy pozytywnego myślenia, nie jako środka do zdobycia sławy, bogactwa czy władzy, lecz jako praktycznego sposobu zastosowania wiary do przezwyciężenia porażek i osiągania cennych, twórczych wartości. Uczy życia trudnego i zdyscyplinowanego, lecz przynoszącego wielką radość człowiekowi, który odniesie zwycięstwo nad samym sobą i nad przeciwnościami tego świata".
Któż nie chciałby mieć takiej siostry?
A Wy, moi Drodzy Czytelnicy – macie swoje ulubione dedykacje?