Czasem wydaje nam się, że wystarczy spakować walizkę, wyjechać kilkadziesiąt, czy kilkaset kilometrów dalej, by uciec od problemów tego świata, które łażą za nami i nie dają spokojnie żyć. Prawda jest jednak taka, że one jadą z nami, gdziekolwiek się wybierzemy. Będzie tak dopóty, dopóki nie poradzimy sobie z nimi tu, na miejscu.
"W swoim eseju z 1841 roku Poleganie na sobie Ralph Waldo Emerson napisał: »W domu marzę, że w Neapolu, że w Rzymie będę się mógł upoić pięknem i pozbędę się smutku. Pakuję kufer, ściskam przyjaciół, puszczam się na morze i wreszcie budzę się w Neapolu, i oto tam przy boku swoim zastaję ten sam posępny fakt, smutnego samego siebie, niepozbytego, identycznego, od którego uciekałem«" (s. 203).
Źródło cytatu:
Arthur C. Brooks "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia".