Te walentynki Konstancja Oleksy musiała spędzić sama. Jedynym pocieszeniem był bukiet róż i czekoladowe serduszka, które za pośrednictwem kuriera otrzymała od przebywającego w delegacji męża. Gdy następnego dnia mężczyzna wraca do domu i odnajduje w wannie martwą żonę, wszyscy są przekonani, że podczas kąpieli kobieta miała zawał serca. Jednak sekcja zwłok ujawnia, że Konstancja Oleksy została otruta. Komisarz Oczko musi ustalić kto i dlaczego w tak podstępny sposób zamordował kobietę.