Uciec od prawdy

Tomasz Wandzel
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Uciec od prawdy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

We Wrocławiu zostaje zamordowany Stefan Król, popularny pisarz kryminałów. W trakcie śledztwa komisarz Andrzej Papaj wraz z aspirant Justyną Nowicką ustalają, że wobec autora pojawiały się zarzuty o plagiat, otrzymywał pogróżki, a jego żona ma kochanka. Krąg osób, którym zależało na śmierci pisarza, jest zatem bardzo duży. Śledztwa nie ułatwia również odkrycie, że odciski palców zamordowanego pasują do tych, znalezionych na miejscu brutalnego morderstwa młodego małżeństwa, które kilka miesięcy wcześniej wstrząsnęło jednym z osiedli.

Polecamy również pierwszy tom serii o śledztwach komisarza Andrzeja Papaja "Dotrzeć do prawdy". "Bardzo ciekawa książka a głos lektora idealnie oddaje klimat”, "Ciekawa, wciągająca. Bez zbędnych makabrycznych wątków, co jest teraz rzadkie.” -. opinie słuchaczy audiobooka "Dotrzeć do prawdy".

Tomasz Wandzel – Autor, który ma na swoim koncie powieści sensacyjne, kryminalne, obyczajowe oraz historyczne. Jest wielokrotnym stypendystą różnych instytucji, wspierających rozwój kultury m.in. Marszałka Województwa Pomorskiego oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mieszka w Prabutach, które często pojawiają się w jego twórczości. Zawodowo pracuje jako copywriter. Polecamy również „Hycel”,„Chłopiec z Kresów” oraz „Dom w chmurach”.
Data wydania: 2023
ISBN: 978-83-67494-81-6, 9788367494816
Rodzaj: e-book
Wydawnictwo: Lind & Co
Cykl: Andrzej Papaj, tom 2
Stron: 233
dodana przez: Malwi

Autor

Tomasz Wandzel Tomasz Wandzel
Urodzony w 1975 roku w Polsce (Głuchołazy)
Od najmłodszych lat zapalony turysta górski. W 1998 roku traci wzrok. Cztery lata później rozpoczyna studia na UMK w Toruniu i angażuje się w działalność studenckiej gazety. Od 2004 roku mieszka wraz z żoną i dziećmi w Prabutach. Poza pracą zawodową...

Pozostałe książki:

Chłopiec, który przeżył Auschwitz Dotrzeć do prawdy Pierwsza sprawa Chłopiec z Kresów Skutek śmiertelny Córka milionera Kłamstwa i sekrety Przerwać milczenie Blanka L. Sława, pieniądze i seks Cukierek albo śmierć Czyste zło Córka Zakonnika Hycel Świąteczny wampir Chwila prawdy. Niewiarygodna historia Krystyny Górskiej Czas śmierci Człowiek z koneksjami Dom w chmurach Dziwny wypadek Krwawe party Mroczno Oko za oko Ostatni samobójca Sopockie tango Sowica Uciec od prawdy W obronie własnej Zgon Świętego Mikołaja Zwłoki przy molo Śmiertelny turnus Śmierć na służbie Święte zło
Wszystkie książki Tomasz Wandzel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Uciec od prawdy

25.12.2024

Kiedy zaczęłam czytać "Uciec od prawdy" już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w gęstą i pełną napięcia atmosferę kryminalnej zagadki. Wrocław, miasto pełne uroku, w tej opowieści staje się mrocznym labiryntem tajemnic, w którym nic nie jest takie, jakie się wydaje. Stefan Król, popularny pisarz kryminałów, zostaje zamordowany. To punkt wy... Recenzja książki Uciec od prawdy

@Malwi@Malwi × 16

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Malwi
2024-12-25
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

– Jak to mówią u nas w sta­nach: „Jaki zawód, takie życie” – oznaj­mi­ła tonem, w któ­rym nie było roz­cza­ro­wa­nia, ale zro­zu­mie­nie.
– Ty to po­tra­fisz oce­nić urodę ko­bie­ty z szyb­ko­ścią fo­to­ra­da­ru – za­drwi­ła bez­li­to­śnie Ju­sty­na, a wyraz jej twa­rzy wy­ra­żał pełną dez­apro­ba­tę dla tego, co wła­śnie usły­sza­ła. – Ja nie oce­niam, a je­dy­nie wy­ra­żam opi­nię, a poza tym uwa­żam, że nie ma brzyd­kich ko­biet… – Tylko wina cza­sem brak – za­kpi­ła Ju­sty­na, wcho­dząc mu w słowo. – Aku­rat wino i ko­bie­ty, to do­sko­na­łe po­łą­cze­nie – zri­po­sto­wał. – Dodaj do tego śpiew i bę­dziesz miał ter­cet eg­zo­tycz­ny.
– Czego się pan na­pi­je? – za­py­ta­ła go­spo­dy­ni, przy­sta­jąc przy la­dzie od­dzie­la­ją­cej część wy­po­czyn­ko­wą od anek­su ku­chen­ne­go. – Po­pro­szę wodę. – Słusz­ny wybór – po­chwa­li­ła – w upal­ne dni trze­ba dbać o od­po­wied­ni po­ziom pły­nów w or­ga­ni­zmie – do­da­ła, wcho­dząc za ladę.
– Jeśli są­dzisz, że po kilku kie­lisz­kach zmie­nię zda­nie i po­zwo­lę ci zo­stać do śnia­da­nia, to się my­lisz – po­wie­dzia­ła pro­ku­ra­tor, wy­no­sząc ta­le­rze do po­ko­ju dzien­ne­go, peł­nią­ce­go funk­cję sa­lo­nu i ja­dal­ni. – To wa­riant bez­al­ko­ho­lo­wy, więc trzeź­wość two­je­go umy­słu nie jest za­gro­żo­na – za­pew­nił ko­mi­sarz.
– Gdzie znaj­dę kor­ko­ciąg? – Spy­tał Papaj, sta­wia­jąc na bla­cie ku­pio­ne po dro­dze wino.
(...)
– Jak na bez­al­ko­ho­lo­we, sma­ku­je zu­peł­nie do­brze – po­chwa­li­ła, upi­ja­jąc łykwina. Papaj mu­siał się z nią zgo­dzić, cho­ciaż uwa­żał, że trun­ki z samej swo­jej na­tu­ry po­win­ny za­wie­rać al­ko­hol, a wszyst­kie wy­na­laz­ki re­kla­mo­wa­ne jako piwo i wino bez­al­ko­ho­lo­we nie po­win­ny mieć w na­zwie pierw­sze­go czło­nu.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl