„Wojenna miłość” Joanny Jax, od wydawnictwa Videograf.
Lidia i Włodek poznają się podczas wakacji i zostają parą, nie łączy ich płomienna miłość lecz przyjaźń. Niedługo przed ślubem dziewczyna poznaje najlepszego przyjaciela swojego wybranka, Konrada. Między tą dwójką zaczyna rodzić do uczucie, pomimo tego Lidia postanawia dotrzymać wcześniej danego słowa Władkowi i staje przed ołtarzem. Niestety bardzo żałuje swojej decyzji.
I tak naprawdę o tym jest cała książka. Samej wojny było bardzo mało, tak jakby toczyła się obok bohaterów. Co prawda były aresztowania, konspiracja ale w tym wątku mam mały niedosyt, zbyt mało było czuć strachu, emocji. Pomimo wojny nasi bohaterowie starają się prowadzić normalne życie. Autorka przedstawiła nam miłosny trójkąt pomiędzy bohaterami. Powieść skupiła się bardziej na relacjach Lidii i Konrada ich rozterkach wobec lojalności w stosunku do Włodka. Otaczało ich coraz więcej tajemnic i sekretów, strach, że w pewnym momencie wszystko się wyda. Czy takie postępowanie można nazwać lokalnym lub przyjaźnią? Gdzie jedno kłamstwo, goni drugie kłamstwo. Moim zdaniem zabrakło tu szczerej rozmowy pomiędzy trójką bohaterów. Chociaż z drugiej strony Lidia oraz Konrad cierpieli, i starali oszczędzić tego cierpienia Władkowi.
Zakończenie książki bardzo mi się podobało.
„Wojenna miłość” to książka o miłości, przyjaźni, lojalności i trudnych wyborach. Jeśli lubicie historie miłosne z wojną w tle to ta książka umili ...