"Wyprostowała się. Oddychała, żyła i nadal będzie żyć. Zwyciężyła ten ból, zapanowała nad nim i teraz czuła, że otwiera się przed nią nowa droga. Przed Simsą, a nie przed Starszą, nie przed lotnikiem. Niesłychane, ale była jednością! Była tylko jedna!- Jedna...jedna...przeciwko tobie! - wykrzyknęła na cały głos swój triumf, kierując go ku pstrym tonom, ku cieniom tych, którzy kiedyś na nich zasiadali. - Jestem Simsa!" (fragment)