"Właśnie od strony łąki leciały pasiaste bąki.
- Jaki płaszczyk prześliczny!- bzyknął jeden- usiadł na kłosie.
- Czy można kropki policzyć?
Liczył, liczył i liczył, aż naliczył ich osiem.
- Wyszyłam tylko siedem- zdziwiła się biedronka.
Postanowiła polecieć do znajomego Jelonka."
- Jaki płaszczyk prześliczny!- bzyknął jeden- usiadł na kłosie.
- Czy można kropki policzyć?
Liczył, liczył i liczył, aż naliczył ich osiem.
- Wyszyłam tylko siedem- zdziwiła się biedronka.
Postanowiła polecieć do znajomego Jelonka."