Mówi się, że do niektórych lektur trzeba dojrzeć... Jeżeli chodzi o "Oko Jelenia", to lepiej przypomnieć sobie, czy na strychu leżą jeszcze te stare znoszone trampki, które towarzyszyły nam podczas ostatniej wyprawy młodości. Lepiej pomyśleć o tych wszystkich sprawach, które mieliśmy załatwić tylko za szybko dogoniło nas życie. A potem już tylko czytać...
W Sferze Armilarnej odkryjecie, jak potoczyły się losy bohaterów cyklu, co stało się z Okiem Jelenia i... skąd wziął się pomysł na sagę. Maj, Anno Domini 1560. Gdańsk. Staszek czuwa nad śmiertelnie ranną Helą. Nie widzi zaciskającej się pętli. Niebawem kolejny wilczy ogon zaznaczy śmierć kolejnego przyjaciela. Pomoc nie nadejdzie - Marek strzeżony przez hanzeatyckich zabójców podejmuje desperacką decyzję...
Już za późno na intrygi. Rozbitkowie z innych czasów są w tym świecie anomalią. Los się ich nie ima i nie będą mieli przyszłości. Uczepieni nadziei na przetrwanie desperacko poszukują mitycznego Oka Jelenia...
Wstęgi ludzkich losów łączą się jak w sferze armilarnej: Ty trzymasz w ręce swój świat i ja trzymam świat w ręce. Jak mówi stare kozackie przysłowie – kto jest durniem, niech umrze jako niewolnik.
W Sferze Armilarnej odkryjecie, jak potoczyły się losy bohaterów cyklu, co stało się z Okiem Jelenia i... skąd wziął się pomysł na sagę. Maj, Anno Domini 1560. Gdańsk. Staszek czuwa nad śmiertelnie ranną Helą. Nie widzi zaciskającej się pętli. Niebawem kolejny wilczy ogon zaznaczy śmierć kolejnego przyjaciela. Pomoc nie nadejdzie - Marek strzeżony przez hanzeatyckich zabójców podejmuje desperacką decyzję...
Już za późno na intrygi. Rozbitkowie z innych czasów są w tym świecie anomalią. Los się ich nie ima i nie będą mieli przyszłości. Uczepieni nadziei na przetrwanie desperacko poszukują mitycznego Oka Jelenia...
Wstęgi ludzkich losów łączą się jak w sferze armilarnej: Ty trzymasz w ręce swój świat i ja trzymam świat w ręce. Jak mówi stare kozackie przysłowie – kto jest durniem, niech umrze jako niewolnik.