Rozmowy były nagrywane ww okresie od grudnia do czerwca (1996/1997). Mam nadzieję, że wyłania się z nich wizerunek nie tylko pisarza szalenie świadomego swojej "alchemii słowa", ale i człowieka świadomego wszelkich dwuznaczności i zawikłań sytuacji, w których dane było mu się znaleźć. Wypowiada się w nich także gawędziarz czy raczej improwizator, który we wszystkich swoich spostrzeżeniach, sądach, refleksjach, wspomnieniach namiętnie i zachłannie pochłania świat żeby potem zadziwić swojego odbiorcę.