NIc tak do mnie nie trafia, jak powieści napisane na podstawie wspomnień.
I dziś mam dla Was taką propozycję. Jest to książka #katarzynajanus pt. #opowieścizuzanny i jest to fabularyzowana historia życia Jej matki - nauczycielki, której rodzina wywodzi się z Rohatynia, Kresów Wschodnich.
W losy Zuzanny autorka wplata też inną współczesną historię, pogubionego w życiu młodzieńca - Artura, wnuka kobiety, któremu opowiada swoją historię, rozpoczynając od momentu przyjścia na świat w 1900 r. Jej matki Ewy, poprzez dzieciństwo na Kresach, czasy młodości, edukacji, wojny, zagrożenia ze strony Niemców i Ukraińców, wreszcie ucieczki i tułaczki rodziny z miejsca na miejsce. Potem poznajemy różne miłosne i zawodowe wybory kobiety, założenie rodziny, narodziny córki i przeprowadzki za mężem lekarzem.
Opowieści babki uświadamiają Arturowi /prawdopodobnie postać fikcyjna/, że przyszło mu żyć w spokojnych czasach, a mimo to nie radzi sobie, nie ma w życiu celu, do niczego nie dąży, ze wszystkiego rezygnuje. Zuzanna motywuje wnuka do walki o siebie, zwłaszcza że na horyzoncie pojawia się dziewczyna i może nawet ciekawa praca...
Bardzo ciekawie napisana powieść, z wieloma obrazowymi opisami czasów wojny, pogromów dokonywanych przez UPA, czy siermiężnych czasów powojennych.
Moją uwagę zwrócił też piękny literacko język pani Katarzyny i ukazanie pozytywnych wartości rodzinnych, przywiązania, wspólnego pokonywania trudności i zdolności do dokonywania trudnych wyborów, c...