,,Kiedyś jeszcze się spotkamy, kochana, obiecuję ci to. Ale żeby tak miało się stać, musisz przeżyć swoje życie. Całe. Ja moje przeżyłem, tyle, ile mi było dane, twoje jeszcze przed tobą, jeszcze się nie kończy. Musisz być dzielna, jesteś moją najwaleczniejszą wojowniczką."
Ta historia pokazuje, że czasami w naszym życiu muszą się wydarzyć pewne rzeczy, byśmy mogli przejść dalej, to celu, który był dla nas zaplanowany. Można by rzec, że życie naszej bohaterki usłane jest większymi kolcami. Początek jej historii to opisy jej największej miłości, burzliwa diagnoza i koniec życia jej ukochanego. To bardzo wzruszający czas, rozpoczynający jakby wejście po kolejnych niemiłych niespodziankach. Praca, która podjęła również nie idzie jej najlepiej, czasami wciąż przeżywa śmierć innych ludzi przy których była obecna. Widzimy jak jej ciało reaguje na zwłoki i sami zastanawiamy się, czy dobrą drogę obrała. W splocie tych wydarzeń pozna trzech mężczyzn, którzy ponownie otworzą jej oczy na inne aspekty bycia tu i teraz. Każdy da jej lekcję, której do końca życia nie zapomni, lecz jeden z nich zostanie na nieco dłużej.
Historia jak najbardziej prawdziwa. Często w życiu dochodzi do takiego momentu, że czyjeś życie nagle się kończy i ktoś pozostaje sam. Nasza bohaterka nie planowała nikogo poznawać, wręcz broniła się przed jakąkolwiek bliskością, gdyż w jej sercu wciąż był zmarły ukochany. To właśnie dziwne sploty wydarzeń sprawiały, że wpierw poznała jednego mężczyznę, póź...