Kiedy młoda dziewczyna, Maja Bogacka, rozczarowana swoim życiem i dotychczasowym partnerem, w pośpiechu opuszcza rodzinne miasto szukając miejsca, gdzie będzie mogła zacząć wszystko od nowa, nie spodziewa się, że tam dopiero zacznie się dziać. Losy jej i dwóch mężczyzn jej życia przeplatają się ze sobą. Każdy z bohaterów widzi rzeczywistość swoimi oczami, a interpretacja wydarzeń każdego jest inna.
Filip - ten były, z bagażem cierpień wyniesionym z domu, który w pewnym momencie swego życia źle skręcił. Szuka swego miejsca w życiu i… szuka Mai.
Hubert - stateczny architekt z Chicago, nieoczekiwanie stający się tym drugim. Mężczyzna po przejściach, który pomimo prawdziwego uczucia nie uniknie popełnienia niefortunnych błędów.
I wreszcie Maja, wyjątkowa kobieta, uciekając przed tym byłym, a podążając za tym drugim, wyjeżdża za ocean, mając nadzieję, że wszystko się ułoży. Jak bardzo się myli.
Maja wyjeżdża z Poznania do Rabki, uciekając przed Filipem. Zranił ją fizycznie i psychicznie. Mimo, że dobrze wykształcona, podejmuje pracę recepcjonistki w nowo powstałym hotelu. Tam poznaje brata - bliźniaka właściciela hotelu, Huberta. Wbrew swoim planom i rozsądkowi, zakochuje się w nim. Razem urządzają zakupiony przez niego stary dom we wsi Żegutkowo, położonej niedaleko Rabki, planują też wyjazd do Stanów, gdzie Hubert prowadzi swoją firmę. Filip, bliski szaleństwa odkrywa, że Maja schroniła się w Rabce. Bez wahania przyjeżdża tam za nią. Za wszelką cenę chce Maję zatrzymać przy sobie. Wydarzenia komplikują się. Źródłem nowych kłopotów staje się również zakochana bez pamięci siostra zmarłej żony Huberta, Sarah. Balsamem okazuje się tajemniczy pastor. Lecz w całości opowieści nie obędzie się także bez tragicznych wydarzeń, tragicznej śmierci bliskiej jej osoby, nieszczęśliwych wypadków, w których ofiarom cudem udaje się ocalić życie. Książka pełna jest emocji, dzięki którym trudno się od nie oderwać.
Filip - ten były, z bagażem cierpień wyniesionym z domu, który w pewnym momencie swego życia źle skręcił. Szuka swego miejsca w życiu i… szuka Mai.
Hubert - stateczny architekt z Chicago, nieoczekiwanie stający się tym drugim. Mężczyzna po przejściach, który pomimo prawdziwego uczucia nie uniknie popełnienia niefortunnych błędów.
I wreszcie Maja, wyjątkowa kobieta, uciekając przed tym byłym, a podążając za tym drugim, wyjeżdża za ocean, mając nadzieję, że wszystko się ułoży. Jak bardzo się myli.
Maja wyjeżdża z Poznania do Rabki, uciekając przed Filipem. Zranił ją fizycznie i psychicznie. Mimo, że dobrze wykształcona, podejmuje pracę recepcjonistki w nowo powstałym hotelu. Tam poznaje brata - bliźniaka właściciela hotelu, Huberta. Wbrew swoim planom i rozsądkowi, zakochuje się w nim. Razem urządzają zakupiony przez niego stary dom we wsi Żegutkowo, położonej niedaleko Rabki, planują też wyjazd do Stanów, gdzie Hubert prowadzi swoją firmę. Filip, bliski szaleństwa odkrywa, że Maja schroniła się w Rabce. Bez wahania przyjeżdża tam za nią. Za wszelką cenę chce Maję zatrzymać przy sobie. Wydarzenia komplikują się. Źródłem nowych kłopotów staje się również zakochana bez pamięci siostra zmarłej żony Huberta, Sarah. Balsamem okazuje się tajemniczy pastor. Lecz w całości opowieści nie obędzie się także bez tragicznych wydarzeń, tragicznej śmierci bliskiej jej osoby, nieszczęśliwych wypadków, w których ofiarom cudem udaje się ocalić życie. Książka pełna jest emocji, dzięki którym trudno się od nie oderwać.