Jestem wielką fanką twórczości pani Link i jak dotąd , poza jedną książką która mi się nie podobała , wszystkie dostają ode mnie ocenę nie mniejszą niż 7 gwiazdek . Tym razem będzie tak samo . Bardzo ciekawa i ciekawie opowiedziana historia . Sprawca też był dla mnie zaskoczeniem . Autorka jest precyzyjna i dokładna , wszystko opisuje z detalami , zwłaszcza międzyludzkie relacje i pobudki które jej bohaterami kierują . Czasem nawet niemal zbyt '' łopatologicznie '' , ale to tylko taki minimalny , tyci , tyci '' zarzucik '' . Tym razem Charlotte Link opowiada nam o bestialskich zbrodniach czynionych na starszych kobietach . Samotnych , mieszkających z dala od innych ludzi i rzadko przyjmujących gości . Kobiety znajdywane są z wepchniętą w gardło zwyczajną kuchenną ścierką . Kto i dlaczego morduje takie miłe nikomu niewadzące samotne staruszki ? i dlaczego aż w tak okrutny sposób ? Oczywiście dostajemy jak na talerzu pierwszego podejrzanego jest nim Samson , bezrobotny dziwak i samotnik . Mieszka z bratem i obrzydliwą zrzędą , bratową w domu odziedziczonym po rodzicach . Dlaczego jest podejrzany ? Bo Samson ma dziwne hobby , obserwuje innych ludzi , sąsiadów i mało tego , robi z tych obserwacji notatki ! Zazdrości innym prawdziwej rodziny , ale czy zabija ? Oczywiście że nie to byłoby za łatwe i za proste , ale odegra jednak w całej tej dziwnej historii całkiem sporą rolę . Oczywiście pisarka w swoich książkach nie tylko szafuje morderstwami i mordercami , ale porusza też...