"Kongres futurologiczny" to jedna z najbardziej brawurowo opowiedzianych przygód Ijona Tichego. Zaproszony na zjazd futurologów we wstrząsającą rewolucją latynoamerykańskiej republice. Tichy przenosi się na koniec w świat, gdzie w groteskowym splocie zrealizowały się naraz - utopijna i antyutopijna wersja historii przyszłości. Kpina z futurologii podszyta jest - jak zawsze u Lema - refleksją serio o skłonności człowieka do "rozbratu z rzeczywistością".
Niniejszą edycję oparto na wydaniu z roku 1983.