"Cyberiada" to książka, którą Lem lubi - i uważa za swój prywatny wkład w poetykę literatury science fiction. W samej rzeczy nikt bodaj przedtem nie skrzyżował w taki sposób przyszłościowej fantastyki z baśnią i filozoficzną powiastką, nikt też nie sporządził takiego stopu materii "naukowo-technicznej" z baśniowym sztafażem przedstawionego świata. A w dodatku "Cyberiada" jest miejscem, gdzie rozważa się najpoważniejsze problemy etyki, socjologii czy socjoinżynierii; zaiste, to wytwór dojrzałego pisarza - prawdziwego już sztukmistrza literackiej formy.