„Człowiek z Marsa” to pierwsze Lema dzieło science fiction, odnotowane przez bibliografie twórczości, długo jednak w Polsce nie wznawiane. „człowiek z Marsa” powstał tak dawno, że na pół roku o nim zapomniano.(...) W późniejszych o parę lat utworach science fiction Lem musiał borykać się z wymogami politycznego stalinizmy – w „Człowieku z Marsa” miał jeszcze sporo swobody, sięgnąć więc do najlepszych wzorców, jakie miał pod ręką, tzn. do Wellsa i jego Wojny Światów, choć samo starcie z marsjańskim przybyszek rozegrał kameralnie, bez efektownej batalistyki, za to wykorzystując zdumiewająco wiele pomysłów i refleksji, które pojawiły się wiele lat później w jego utworach należących do kanonu – w Edenie, Solaris, Niezwyciężonym, Fiasku.
z posłowia prof. Jerzego Jarzębskiego
z posłowia prof. Jerzego Jarzębskiego