„Jako historyk lekkiej Muzy w Polsce XX w. nie miał sobie równych, był w tej dziedzinie niekwestionowanym autorytetem. Jako autor kabaretowy był niezwykle wszechstronny – monolog, piosenka, skecz, blackout – wszystko to miał w małym palcu”
Tak o nim pisał w pożegnaniu Daniel Passent.