Opowieść o trzech drewnianych koniach z karuzeli, które postanawiają pobiec na łąkę zamiast kręcić się „w koło Macieju” na wesołym miasteczku. Łąka to dla nich istna kraina szczęśliwości. Konie nazywają się Amigo, Santos i Klementyna.
"Wiatr potrząsa lampionami i serpentynami z bibułki, krzywe lustra patrzą na siebie i nie pokazują nic, bo cóż może pokazać lustro, gdy przegląda się w drugim lustrze…
"Wiatr potrząsa lampionami i serpentynami z bibułki, krzywe lustra patrzą na siebie i nie pokazują nic, bo cóż może pokazać lustro, gdy przegląda się w drugim lustrze…
Beczka śmiechu jakoś nikogo nie śmieszy. Pajace na strzelnicy mają głupie miny i płatami obłazi z nich farba. Nawet trawa na terenie WESOŁEGO MIASTECZKA – wgnieciona, wbita w ziemię nie może rosnąć, zachowując pamięć wielu nóg, które po niej deptały."