Do doktora Koszelkowa zgłasza się Sasza, młody mężczyzna. Okazuje się, że doktor uratował mu kiedyś życie, gdy ten ciężko chorował.
Sasza i jego matka chcą się odwdzięczyć — są bardzo biedni, zajmują się skupowaniem starych figur z brązu, więc decydują się jedną z nich podarować doktorowi. Przedstawia ona jednak scenę na tyle frywolną i wyuzdaną, że Koszelkow decyduje się pozbyć prezentu.