Czterdzieści dusz

Piotr Borlik
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów
Czterdzieści dusz
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów

Opis

Czy działanie w imię wyższego dobra może gwarantować bezkarność? Czy wszyscy zasługują na drugą szansę?

W klasztorze na odludziu, będącym schronieniem dla czterdziestu duchownych o nadwerężonej reputacji, dochodzi do makabrycznej zbrodni. Zamordowano opiekuna placówki, a jego ciało powieszono na krzyżu w ogrodzie. W obawie, że wybuchnie skandal, władze kościelne próbują zachować incydent w tajemnicy. Do sprawy zostaje wyznaczona młoda i niedoświadczona policjantka Sara Bednarek. Wyznaczona i… pozostawiona bez wsparcia. Sara szybko zdaje sobie sprawę, że jej przełożonym bardziej niż na odkryciu prawdy zależy na jak najszybszym wskazaniu kozła ofiarnego. Z uwagi na życiorysy duchownych, każdy z nich mógłby być mordercą. Sprawa się komplikuje, gdy dochodzi do kolejnej zbrodni.

Borlik prowokuje i zadaje niewygodne pytania. To najbardziej kontrowersyjna powieść w jego dotychczasowym dorobku.
Data wydania: 2021-11-18
ISBN: 978-83-8234-322-9, 9788382343229
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Stron: 496
dodana przez: Vernau

Autor

Piotr Borlik Piotr Borlik
Urodzony w 1986 roku w Polsce (Bydgoszcz)
Po uzyskaniu tytułu inżyniera na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym rozpoczął pracę w fabryce firmy Sharp. To właśnie tam podczas ciągnących się w nieskończoność wieczornych zmian napisał pierwsze opowiadania. Dalsze życie zawo...

Pozostałe książki:

Boska proporcja Materiał ludzki Białe kłamstwa Incydent Zapłacz dla mnie Labirynt Wymazani z pamięci Baltica Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów Czterdzieści dusz Skłam, że mnie kochasz Drudzy Moc obietnic Za nadobne Teatr lalek Wszystkie wady Klary i jej jedna zaleta Fantazmaty I Krew zapomnianych bogów Maszyna. Antologia horroru industrialnego Słowiańskie strachy. Antologia opowiadań grozy. Część 1
Wszystkie książki Piotr Borlik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Symboliczna czterdziestka

28.07.2023

Kolejna książka autorstwa Piotra Borlika za mną. Nie czytałam przed lekturą o niej opinii, więc nawet nie spodziewałam się, że będzie na temat obecnie dosyć modny, poruszający kontrowersyjny problem, czyli afer kościelnych. "Mury wznosiły się na wysokość kilku pięter, zwieńczone spiczastym dachem i kilkoma wieżyczkami." W starym klasztorze, kt... Recenzja książki Czterdzieści dusz

@maciejek7@maciejek7 × 28

Czterdzieści dusz

1.12.2021

Piotr Borlik to nazwisko, które na mojej półce pojawia się już w ciemno. Za każdym razem książki są godne uwagi przede wszystkim polecenia dalej, pożyczania innym więc sięgam już po nie w ciemno. Ale czy tym razem również było warto? Jak już ostatnio autor nas zdążył przyzwyczaić do poruszani trudnych tematów i często po prostu kontrowersyjny... Recenzja książki Czterdzieści dusz

Kontrowersyjna pozycja o sytuacji w Kościele

22.01.2022

,,Czterdzieści dusz" Piotra Borlika jest opisywana, jako najbardziej kontrowersyjna pozycja w dorobku autora. Czy najbardziej? Tego nie jestem w stanie stwierdzić, bo nie przeczytałam, do tej pory, wszystkich książek Piotra Borlika. Jednakże, zdecydowanie jest to kryminał, który wzbudzi skrajne emocje i podzieli czytelników. W klasztorze na odlud... Recenzja książki Czterdzieści dusz

@aalexbook@aalexbook × 9

Czterdzieści dusz

29.03.2023

Powieść porusza kontrowersyjny problem – ciemnej strony Kościoła. Z tego powodu kwalifikuję ją jako celowaną do dorosłego, dojrzałego czytelnika, który zrozumie, że patologie dotykają różnych środowisk, a występują szczególnie tam, gdzie zależności, szczeble hierarchii i szerokie wpływy dają możliwości wykorzystania władzy i pozycji. W jedn... Recenzja książki Czterdzieści dusz

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2024-09-07
7 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2024 2024

Na początek uwiodła mnie okładka, od której trudno było mi oderwać wzrok. W drugiej kolejności nazwisko autora, którego kilka książek już przeczytałam i byłam zadowolona. Tym razem autor odważnie włożył kij w mrowisko. Pisać w Polsce o kościele, kościelnych hierarchach, ich słabościach i popełnianych przez nich przestępstwach nie było z pewnością łatwo. Mierzi mnie stosowanie różnego prawa wobec księży i osób prywatnych. To kasta ludzi, którzy wzajemnie się kryją, pomagają tuszować złe uczynki i stanowią hermetyczne środowisko. Ale też nie można wszystkich księży wrzucać do jednego worka. Wśród nich są także osoby o nieposzlakowanym charakterze. Akcja rozwija się prężnie, napięcie rośnie ze strony na stronę i cała fabuła wywołuje mnóstwo emocji. I samo zakończenie troszkę mnie zaskoczyło. Nie typowałam takiego rozwiązania ani osoby odpowiedzialnej za morderstwa. I kolejny raz okazało się, że tłamszona przez lata zemsta kiedyś znajduje swoje ujście. Prawda nie lubi być skrywana.

× 22 | link |
@MLB
2022-10-02
8 /10
Przeczytane EbM Audiobook

Powieść zaangażowana społecznie - podziwiam, jak autor uniknął posądzeń o antyklerykalizm. Wszystkie postaci dramatu to katolicy/wierzący. Świetny zabieg, wytrąca z ręki broń symetrystom, relatywistom, domorosłym statystykom i innym obrońcom ludzkiej natury kleru. Opisuje mechanizmy, na których umocowana jest bezkarność, zblatowanie z instytucjami państwowymi, policją, adwokaturą, urzędnikami, idąca w ślad za tym arogancja, rozpasanie i nadużywanie władzy na każdym poziomie. Sutanna to wolny i świadomy wybór, to zawód, choć pokrętnie nazywany misją. Potępiamy pijanych kierowców autobusów, przekupnych sędziów, lekarzy dyletantów, polityków łapówkarzy - jest wiele zawodów zaufania publicznego, które podlegają pewnym ścisłym rygorom i ocenie. Nie istnieje żaden powód, aby spod tych rygorów i oceny wyłączyć kler.
Byłaby dyszka, gdyby nie pewnie niedostatki głównej protagonistki prowadzącej śledztwo, której naiwność i brak profesjonalizmu wpłynęły na moją ocenę.

× 21 | link |
@beata87
2021-11-29
10 /10
Przeczytane

Powieść kryminalna oparta na dość popularnym ostatnio temacie, bardzo niewygodnym dla kościoła katolickiego. Powieściowa intryga jest fikcją literacką, ale doskonale odzwierciedla stały problem ukrywania grzechów i zamiatania wszystkiego pod dywan przez kler i pomagające im w tym instytucje i osobistości, a także zwykłych ludzi, dających przyzwolenie i usprawiedliwiających rozmaite nieetyczne występki.
Tak wielkiej ilości brudu, grzechu i ohydy prawie nie byłam w stanie znieść. Jednak już w połowie powieści celnie wytypowałam zbrodniarza. I ciągle zadawałam sobie pytanie, dlaczego takie zło pozostaje bezkarne? Moim zdaniem nie jest wyższym dobrem nic, co okupione zostało krzywdą ludzi czy czujących istot. Niezbyt polubiłam bohaterów, tych z założenia pozytywnych. Cała książka pozostawiła po sobie uczucie lepkiego brudu. Dotknęłam zła.

× 16 | Komentarze (3) | link |
@aellirenn
2022-09-02
9 /10
Przeczytane

W klasztorze, który jest schronieniem dla czterdziestu duchownych i nadwerężonej reputacji, dochodzi do makabrycznej zbrodni. Zamordowano opiekuna placówki w nietypowy sposób.

Borlik znów pozamiatał! Tym razem autor nie certolił się w tańcu, tylko wsadził kij w sam środek mrowiska i zrobił to po mistrzowsku.

Temat kościoła i jego grzechów jest dość modny teraz i był maglowany już na wszystkie sposoby. A jednak mamy tu coś świeżego, coś innego. Bardzo sobie cenię, że Borlik nie jest tutaj stronniczy, pokazuje problem pod płaszczykiem fikcyjnej historii, ale potrafi też udowodnić, że wszystkich do jednego wora wsadzać nie należy. Ta powieść szokuje, zmusza do myślenia, a przy tym dostarcza rozrywki, bo jednak typowanie sprawcy, to zawsze jest dobra zabawa. Przynajmniej dla mnie.

Nie będę Wam tu przynudzać, lepiej ten czas spożytkujcie na czytanie „Czterdziestu dusz”. Warto!


× 5 | link |
@aniabex
2021-11-23
8 /10

„Nie sztuką jest wziąć winę na siebie, mając świadomość bezkarności”.

Klasztor na końcu świat, a dokładnie w Kolnie – wyblakłe cegły, zardzewiałe kraty, szare i ponure korytarze, okna zabite deskami. Tu znalazło schronienie 40 osobliwych lokatorów – księży z zadymionymi sumieniami.
Pewnego dnia opiekun tej zacnej placówki zostaje w brutalny sposób zamordowany.
Władze kościelne, próbując zachować ten incydent w tajemnicy, do rozwiązania makabrycznej zagadki, powołują młodą i niedoświadczoną policjantkę Sarę Bednarek. Główne kryterium wyboru stanowiła tu głęboka wiara i posiadana wiedza merytoryczna.
Kobieta podejmuje rękawice upatrując w tej sprawie swoją szansę na awans i sposób na poszerzenie horyzontów. Nie wie jednak, jak ciężka czeka ją przeprawa: 40 chłopa o szemranej opinii i jeden nawiedzony cieć. Będzie ona musiała założyć, że wszyscy mieli motyw i sposobność do zamordowania przełożonego. Na starcie pozbawiono ją jednak wszelkich narzędzi do prowadzenia śledztwa. Niczym Sherlock Holmes będzie zdana przede wszystkim na dedukcję.

Galeria osobowości zamieszkujących w klasztorze była bogata. A makabryczna inscenizacja ze śmiercią księdza w roli głównej podziałała jak zapalnik..

Czy liczba faktów do zweryfikowania przerośnie sprytną policjantkę?

Czy Sara postawi na swoim i rozegra tę grę na własnych zasadach – głośno i bezkompromisowo?

Autor po raz kolejny zaskakuje. Dotyka ważnego społecznie problemu. Nienachal...

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2021-12-13
8 /10

„Czterdzieści dusz” Piotra Borlika to mocny kryminał, osadzony w naprawdę mrocznym, zdeprawowanym, po prostu złym świecie, gdzie postaci z kręgosłupem moralnym można zliczyć na palcach jednej ręki. Intryga kryminalna naprawdę wciąga, wisząca w powietrzu tajemnica i groza sytuacji dobrze buduje napięcie, a sam klasztor jest ciekawym miejscem na osadzenie akcji. Temat zdeprawowanych księży jest ujęty inteligentnie i logicznie, nie jest to krytyka całego społeczeństwa wierzących, a po prostu tych złych, którzy się pod tym płaszczykiem ukrywają i którym zapewniana jest ochrona w imię większego dobra – dobra społeczności. Nie jest to jedyna instytucja w taki sposób działająca, co nawet w pełnym momencie zostaje w tekście zaznaczone. To dobry kryminał i ciekawe spojrzenie na funkcjonujące w naszym świecie zło, które chcąc nie chcąc, cały czas istnieje. Książka na pewno zmusza do refleksji, a zgrabnie poprowadzone postacie i fabuła zapewniają kilka dobrych godzin oderwania od rzeczywistości. Polecam!

× 4 | link |
@maciejek7
2023-07-28
9 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

Kolejna książka autorstwa Piotra Borlika za mną. Nie czytałam przed lekturą o niej opinii, więc nawet nie spodziewałam się, że będzie na temat obecnie dosyć modny, poruszający kontrowersyjny problem, czyli afer kościelnych.
Zakończenie książki mnie zaskoczyło, lecz zresztą tak jak w poprzednich książkach autora dałam się zwieść.
Polecam. A ja już następną książkę Pana Piotra zarezerwowałam sobie w bibliotece.

× 4 | link |
@madbed
2021-12-10
8 /10
Przeczytane

Czy działanie w imię wyższego dobra może gwarantować bezkarność?
Czy wszyscy zasługują na drugą szansę?
Można by polemizować na ten temat.
Czytając najnowszą książkę autora zadałam sobie to pytanie wielokrotnie.
W klasztorze na odludziu, będącym schronieniem dla czterdziestu duchownych o wątpliwej reputacji dochodzi do makabrycznej zbrodni.
Zostaje zamordowany opiekun placówki, a jego ciało zostaje powieszone na krzyżu w ogrodzie.
Władze kościelne próbują zachować to w tajemnicy.
Do sprawy zostaje przydzielona Sara Bednarek. Młoda i niedoświadczona policjantka zostaje pozostawiona sama sobie.
Szybko zdaje sobie sprawę, że przełożeni szukają kozła ofiarnego.
Autor porusza bardzo drażliwy i niewygodny temat jakim jest kościół, księża, tajemnice skrzętnie ukrywane. Tajemnice, które po latach wychodzą na światło dzienne. Stają się niewygodne i wielu z tym się nie zgadza,że to tylko oszczerstwa, bądź wręcz przeciwnie wielu w to wierzy i chce z tym coś robić. Reagować na zło wyrządzane, bo każdy powiniem odpowiadać za swoje czyny.
Książka porusza kontrowersyjne tematy i brawo dla autora, który się ich nie boi i "głośno" o tym pisze.
Oczywiście jest to tylko powieść, która dotyka tematu pedofilli, utajania faktów. Jednak czy to tylko fikcja?
Czy naszej policjantce uda dotrzeć się do prawdy kto stoi za morderstwami? Komu nie podoba się cała sytuacja? Kto pragnie zemsty?
Sarę polubiłam, świetnie skrojona postać. Niby delikatna p...

× 3 | link |
@ogrod.ksiazek
2021-11-27
8 /10
Przeczytane

Fascynująca okładka i intrygujący tytuł, więc nie mogłam nie przeczytać.

W klasztorze dochodzi do zbrodni, niezwykle makabrycznej. Do sprawy zostaje przydzielona Sara, młoda policjantka. Szybko okazuje się, że ważniejsze jest zamiatanie pod dywan niż ujęcie mordercy a klasztor to taki poprawczak dla najgorszych z najgorszych...

Po pierwsze bardzo szybko poczułam sympatię do głównej bohaterki. Emocjonowałam się razem z nią i wiernie kibicowałam.

Dostałam to co lubię, czyli dobre śledztwo, podsuwane nowe wątki, no i sporo kandydatów na morderców. Przyznaję, że bardzo zgrabnie zostałam nabita w butelkę.

Pan Piotr kolejny raz pokazuje, że słowo pisane mu bliskie. Jest lekko i płynnie. Dialogi mają swoją moc i nic w nich z drętwości. Słowa układają się wręcz same, opowieść czyta się sama.

Takie książki lubię, kiedy słowa nie męczą swoim układem.

Jest akcja w miłym tempie, są lekkie wątki obyczajowe, no i sfera psychologiczna również nie została pominięta. Nie ma w niej nic do czego można się przyczepić, doskonały kryminał.

Autor napisał, że tą książką włożył kij w mrowisko. Myślę, że trochę tak jest. Jednak dla mnie księża to przede wszystkim ludzie, zresztą jak i policjanci. Tym samym trudno aby nie było wśród nich osób o wątpliwej moralności.

Panie Piotrze, bardzo gratuluję kolejnej, niezwykle udanej książki.

× 3 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2022-01-19
8 /10
Przeczytane B/STW 2022

Bardzo fajna historia, wciągająca. Na początku może tak mocno mnie nie wciągnęła, ze względu na niezdecydowanie głównych bohaterów, ale później było już lepiej. Autorka potrafi przekazać emocje.

× 2 | link |
@etiudyliterackie
2021-12-31
8 /10

Stary Rok żegnam bardzo intrygującą i mroczną lekturą. 🔥

Temat Kościoła i kleru niewątpliwie jest kontrowersyjny i na taki połakomił się autor. Dostrzeżemy tu czarną stronę duchownych, bo to właśnie oni stają się głównymi bohaterami. W klasztorze, gdzie schronienie otrzymało czterdziestu kapłanów o niechlubnej opinii dochodzi do brutalnego morderstwa. Oczywiście władze Kościoła chcą zatuszować zbrodnię, zwyczajnie zamieść ją pod dywan. Młoda policjanta zostaje rzucona na głęboką wodę. Niestety nie może liczyć na wsparcie. Czy dojdzie do prawdy, która nie jest tu wcale najważniejsza, istotne jest aby szybko znaleźć kozła ofiarnego i zamknąć sprawę, która z minuty na minutę się komplikuje, ponieważ dochodzi do kolejnych przestępstw…

Pamiętam kiedy ukazał się dokument Tylko nie mów nikomu… był odrażający. W książkowym Kolnie, małej miejscowości, w której statystycznie mieszkają same osoby wierzące (z małym odsetkiem) zostało stworzone miejsce, klasztor dla grzesznych, lekko mówiąc, pokroju tych z filmu, księży.Każdy z nich ma bogatą kartotekę, więc każdy z nich jest podejrzany o morderstwo…

Przyznaję, że autor potrafi zaintrygować czytelnika od pierwszej strony. Nic tu nie jest oczywiste, ani proste. Zastanawiałam się jaką taktykę obierze młoda policjantka, nie chciałabym znaleźć na jej miejscu, nie miała łatwo.
Bardzo interesujące były wzmianki dotyczące symboliki ukrytej na stronach Pisma Świętego, które wprowadzały jeszcze bardziej tajemnic...

× 1 | link |
JA
@jado67
2024-07-21
6 /10
Przeczytane
@Marzenn
2024-07-06
7 /10
Przeczytane
@zacisze.wiedzmy
2024-01-22
5 /10
Przeczytane Przeczytane 2024 Audiobook Audiobook 2024
@krukrenata
2023-03-29
8 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ostrożnie, by nie zadeptać śladów, ruszył do przodu. Ojciec dyrektor wielokrotnie wytykał mu gorącą głowę, przez co zamiast dwa razy pomyśleć, od razu brał się do działania. Teraz nie popełni tego błędu. Nie wywoła rabanu z powodu głupiego żartu któregoś z księży. Najpierw upewni się, że naprawdę stało się coś poważnego.
Minęło raptem pół godziny, odkąd wysiadła z pociągu na Dworcu Centralnym, a już wiedziała, że nie polubią się z Warszawą. Było tu zdecydowanie za głośno i za ciasno.
Żadna wiedza nie rekompensuje braku ogłady.
Żałował podjętej decyzji. Gdyby mógł cofnąć czas, wybrałby innego kandydata. Zamiast serca posłuchałby rozumu, nawet jeśli wiązałoby się to z przyznaniem racji mecenasowi Żarskiemu.
Widok klasztoru utwierdził go w przekonaniu, że popełnił błąd. Stare mury, oddalone od najbliższych zabudowań o kilka kilometrów, otoczone białą pustką i lasem, to nie było odpowiednie miejsce dla policjantki.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl