W „Bez granic”, w najnowszym tomie bestsellerowej serii o komisarzu Williamie Wistingu Jørn Lier Horst uchwycił doskonale ducha naszych czasów odwołując się do zjawiska crowdsolvingu. To sprawia, że książka jest bardzo aktualna i interesująca. Polecamy!
W hiszpańskim miasteczku portowym Palamós w ferie wielkanocne zostaje zamordowana młoda australijska turystka, Ruby Thompson. Jej ciało fale wyrzucają na miejską plażę. Śledztwo nie przynosi rezultatu. Przyjaciółka zamordowanej dziewczyny, Michelle Norris, zakłada forum internetowe poświęcone sprawie zabójstwa. Członkiem forum zostaje między innymi Norweżka z Asker posługująca się pseudonimem Astrea, która zbiera i przegląda zdjęcia zrobione w Palamós w czasie, gdy doszło do zbrodni. Astrea, której rodzina ma letni dom w Palamós, dużo czasu spędza w Hiszpanii. Na początku grudnia wyjeżdża nagle z Palamós, nie informując o tym bliskich ani przyjaciół. Jej ostatni post na forum brzmi: „Zdaje się, że znalazłam coś ciekawego”. Zaniepokojona Michelle Norris kontaktuje się z norweską policją, a konkretnie z komisariatem policji w Larviku, ponieważ zdjęcie profilowe Astrei zostało zrobione w porcie w Stavern. Wisting, początkowo niezbyt chętnie, angażuje się w poszukiwanie Astrei, ale kolejne wydarzenia spowodują, że zainteresuje się tą sprawą.
Książki z serii o komisarzu Williamie Wistingu zostały przetłumaczone dotychczas na 30 języków. Za powieść „Vinterstengt” („Po sezonie”) otrzymał Nagrodę Norweskich Księgarzy. Jego powieść „Jakthundene” („Psy gończe”) została uhonorowana Nagrodą Rivertona i Szklanym Kluczem ( szw. Glasnyckeln ) – nagrodą literacka, która jest przyznawana corocznie pisarzom z krajów nordyckich za najlepszą powieść kryminalną