Avatar @czytankinoworudzianki

Kamila

@czytankinoworudzianki
1 obserwowanych.
Kanapowicz od 14 dni. Ostatnio tutaj około 14 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
1 obserwowanych.
Kanapowicz od 14 dni. Ostatnio tutaj około 14 godzin temu.
wtorek, 14 stycznia 2025

"Mysia krawcowa" – rymowana bajka

W 2012 roku napisałam jedenaście rymowanych bajek "do szuflady" i przypomniałam sobie o nich po tylu latach. To dziewiąta bajka opublikowana na tym portalu. Zdjęcie utworzyłam przy pomocy Bing Image Creator DALL•E 3.

Na skraju polany zwisały źdźbła zielone,

A każdy z mieszkańców miał zadanie przydzielone.

Koniki polne przygrywały skocznie, by prędzej gromada pracowała,

Jedna grupa mrówek przesuwała grudki ziemi, a druga je obracała.

Myszki zbierały jeżyny, bo sok wszyscy lubili pić,

Ale jedna z myszek umiała wyjątkowo pięknie szyć.

Wiewiórkom tkała z traw cudne dywany

Albo arrasy, którymi ozdabiały swych dziupli ściany.

Chętnie szyła dla każdego, kto potrzebował krawieckiej pomocy,

Nikomu nie odmawiała, pracując nawet do późnej nocy.

Pewnego razu przypomniała sobie, że zorganizowano konkurs krawiecki,

Pobiegła czym prędzej po źdźbła do pobliskiej niecki.

Utkała piękny dywan, ale przekładając go na kamień gładki,

Pośliznęła się niefortunnie, kalecząc sobie tylne łapki.

Obwiązała je starannie mchem i trawą,

Ale wiedziała, że dotarcie na konkurs nie będzie łatwą sprawą.

Wtem uświadomiła sobie, że niepotrzebnie napawa swe serce trwogą,

Bo przecież ma przyjaciół, którzy na pewno jej pomogą.

Rozmyślania przerwał jej chomik, niosący do swej norki zapasy,

Któremu uszyła kiedyś sweter na zimowe czasy.

Poprosiła go, by zaniósł jej dywan na konkurs, w głąb lasu,

Lecz chomik odrzekł, że nie ma na to czasu.

Zdziwiła się myszka, dokąd mu się tak spieszyło,

Bo do zimy było daleko, słońce przecież świeciło.

Nagle ujrzała dwie wiewiórki,

Skaczące raźno przez pobliskie pagórki.

Zagadnęła je, by dywan zaniosły, bo niebawem za późno już będzie,

Ale one odmówiły, twierdząc, że muszą zbierać żołędzie.

Nagle myszka zobaczyła, że jaskółka nad nią przelatywała,

Uznała więc, że jeszcze jedna szansa jej została.

Poprosiła ją, by wzięła dywan w swój dziób,

Lecz ona odrzekła, że miała już dużo lotniczych prób

I nie da rady, niestety,

Bo musi wciąż kręcić podniebne piruety.

Mysia krawcowa zupełnie się załamała,

Gdy raptem myśl jej w głowie zaświtała.

Uznała, że mogłaby niewielką rzeczkę na dużym liściu przepłynąć,

Gdyby tylko udało się jej przeszkody ominąć.

Z wielkim trudem liść zerwała,

A jeszcze z większym wysiłkiem przednimi łapkami wiosłowała.

Zdążyła na konkurs, choć przebyła niebezpieczną drogę,

Jednak pocieszeniem było to, że zdobyła główną nagrodę.

Myszka nauczyła się, że w największej potrzebie

Najczęściej musimy liczyć na samych siebie.

Komentarze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl