Weronika

Właśnie, jakoś specjalnie go nie wyklinam...;)
Zobaczcie, co śni mi się po nocach

Witam nowych gości (Mała Mi, kojarzę oczywiście, w linkach mam nawet, Skrzat również kojarzony)
Kochane, jak któraś Masłowską przeczyta, proszę o opinie, bo ja jestem strasznie ciekawa...
@Natalia, ty męczysz "W pierścieniu ognia", ja "Quo vadis". Nie wiem, która z nas ma gorzej... Chociaż Henryczek taki zły nie jest jak go malują...

trochę wolniej;)
Ale wszystko się już rozkręca

@Black, pożeram wszystkie, prócz tych z owocami (truskawki, jagody;))

pierogi<3<3<3

Właśnie widzę. A wtedy nic, tylko będę robiła rolady bananowe (a potem je jadła i tyła...)
Źle na razie nie jest, jednak cały czas nie mogę zrozumieć, dlaczego ja mam pisać test z części przyrodniczej? I tak się skompromituje, a wszelkie insuliny i inne mikroskopy nosem mi wyłażą;)
Ale nic, zaraz sobie coś poczytam dla równowagi. Albo upiekę;)

Cześć, Kochane.
Widzę, że tylko ja zmarnowałam dzień (no, poza uczeniem się do egzaminów). Ech, ciężkie życie gimnazjalisty;p

Ja jestem na końcówkę wyzwania:
http://kraina-andersena.blogspot.com/2012/11/na-gorszy-dzien.html
No i dwa skrótowce, czyli więcej tam moich krzyków niż recenzji:
http://kraina-andersena.blogspot.c...

Dwa stosy - pierwszy to plany listopadowe, a drugi to zakupy ostatniego miesiąca.

Dzień dobry:)
Lubelszczyzna też w śniegu, bałwany już robione. Teraz tylko dokończyć porządki i do biblioteki. Wieczór z książkami już zaplanowany.
Ech, mówcie co chcecie - uwielbiam zimę, uwielbiam śnieg. Jakoś tak to mnie uspokaja i jakoś zawsze uśmiecham się do tego czasu. Wspaniały okres.

O, to do Biedronki postaram się zajrzeć...
A promocja w Weltbildzie to po prostu skarb. Do mnie już druga paczka idzie z tej jesiennej promocji.

Weekend miną zdecydowanie za szybko. Teraz tylko czeka dokończenie charakterystyki porównawczej, przygotowanie się do sprawdzianu i trzech kartkówek i można wracać do książek.

"Sukienka z mgieł" - Joanna M.Chmielewska
http://nakanapie.pl/book/737660/review/18120/sukienka-z-mgie.htm

Dobry wieczór.

@Kasiek, a co ci ludzie, aktualnie chcą? Oprócz zabawy i pełnego brzuszka?;)

Dobry wieczór:)
Jestem wreszcie, mecz mi się nie tnie, co prawda zarzucona jestem papierami, ale jest ok. Żyć nie umierać!

Ja tak na szybko prostuję z tym "Kwiatem kalafiora". Aktualnie istnieje coś takiego jak obowiązkowe lektury (Żeromski itp.) oraz z jakiejśtam listy nauczyciel wybiera sobie jedną powieść młodzieżową, którą musi omówić z klasą. Jest to Musierowicz, Siesicka, Onichimowska, Schmitt (Oskar... do młodzieżówek nie należy, ale też się na tej liście łapie) itd.
A "Kamienie" są na tej obowiązk...

A ja dzisiaj sobie przypomniałam, że miałam speech... na dzisiaj:D Oczywiście, improwizacja na całej linii.
@Black, Black, dzisiaj Barcelona gra! Oglądasz?

@Scorpionica, i jaka ciekawa ta lista. Co najmniej trzy sama mam w planach:)

Niestety, wrzesień upłyną, jakby go nie było:
1."Na plebanii w Haworth" A.Przedpełska-Trzeciakowska
2. "Przeminęło z wiatrem" t.I M.Mitchell
3. "Kolacja z zabójcą" A.Marinina
4."Romans wszech czasów" J.Chmielewska
5. "Wszystko czerwone" J.Chmielewska

Jak widać, znowu z dołka czytelnic...

@Scorpionica, uwielbiam ten fragment... Tam normalnie kwiczałam ze śmiechu.:D

@Honorata, to bannerek już zmieniam i biorę się do recenzowania:)

@Karolka, dzięki:)
@Black, jakby co, będziesz mogła improwizować. Ja jak robię speech to zazwyczaj idę na żywioł, czyli uczę się jedynie słówek w danym zakresie, a następnie sobie coś tam układam w drodze no i zaczynam...:)

U nas był tort (wielki, ale nie aż tak, bo okazało się, że niektórzy mogliby zjeść więcej...) i Picolo;)

Tak się zastanawiam, czy spytać się Catalinki co to za piosenki, ale chyba za bardzo się boję...;)

A ja mam fazę na Adele. Słucham jej i słucham. Głos mam magiczny.
Wcześniej olałam całą tę modę na jej piosenki, a teraz odkrywam ją jakby po raz pierwszy...

Black, speech o Walcott'cie. Omg, ja już to widzę. Dziesięć kartek A4, bo jak zaczniesz o nim opowiadać...;) A widziałaś mecz Chelsea - Arsenal w sobotę?

Ech, nie wytrwałam i sobie wcześniej przeczytałam Wszystko czerwone. Pan Muldgaard rządzi!
A w ramach wyzwania wygrzebałam z półki Moje życie z książką t.II (zapewne zrecenzuję dwa tomy na raz...)

Tylko nie to pierwsze, bo się wyniosę z tego wątku raz na zawsze;p