Piękna jesień zbiega z wzgórz
już październik pośród brzóz
w długi dywan poukładał żółte liście
a wśród świerków wiatr niecnota
mchem i liśćmi w barwie złota
kapelusze zaczął stroić uroczyście
Mknie z orszakiem w blasku złota
nasza polska jesień złota
do młodnika wczesnym rankiem już o świcie
a pajączek babim latem
tka królowej zwiewną szatę
na srebrzystym z rannej rosy rzadkim sicie
Śliczną suknię jesień ma
radość wszystkim wokół da -
gdy do lasu na polanę dzisiaj trafi
boć i drzewa i zwierzęta
leśne grzyby i ptaszęta
pamiętają jak cudowna być potrafi
Bronisława Góralczyk - Gliwice 08.10.2008 r.
Lubię takie niezobowiązujące znajomości z Autorami niszowymi 😉
Zaczerpnięte ze strony https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,KDFvNiozdjNpMUA2STguMCo4KTc