Przeczytałam tylko tę książkę, więc nie odniosę się do reszty, ale tej bym nie polecała, bo na zabawę w kryminalne odkrycia, cieszenia się drobnymi kroczkami nie ma co liczyć.
Nie, nie chodzi mi o pkt 3 i 4 tylko o aż 4 punkty z listy, które nie mam obsadzone książkami. Oceania/Australia mnie wykończy. Wyprzedziłam czas, bo w ub. roku miałabym zaliczone😋