Skończysz nim czerwiec zawita.
Jestem tuż za Tobą z 2 przeczytanymi.
Pamiętamy! to po nas najwięcej się spodziewają🤣
WIem, że nie musi być w tytule, ale skoro w treści to muszę najpierw trafić na taką. Czytam sporo sensacji to najszybciej będzie to kolekcjoner głów 🤣
Tak @tsantsara , oczywiste jest, że słowo kwiat nie musi, a może występować 😉 takie znam, więc podpowiadam.
Dla mnie akurat punkt z kwiatkiem, chmurą czy domem to banalne. Z innymi sie pomorduję. NIe mam np ochoty wracać do Piastów, dawno z tego wyrośnięta jestem 😜 Muszę jeszcze jakiegoś kolekcjonera upolować.
@jatymyoni kwiaty dla Ciebie:
Krew kwiatów - Persja, kobieta, XVIIw. (b.lubie tę historię)
Czarny kwiat - azjatyckość przemawia, Korea Pół.
@Strusiowata drugi raz nie wypada 😉
Jak to bez, skoro już coś błysnęło 😃
O świetnie! tyle różnorodności. Dostrzegam juz czytane, ale jeszcze coś zostaje 😉
Miałam na oku Co sie skrywa między nami? ale boję się znów czekać miesiącami na wypożyczenie, bo znów zastanie mnie grudzień😂
Ok, podejdźmy do sprawy rzeczowo. Jakieś propozycje tytułów ze znakiem zapytania???????
Wątpię czy w treści będzie cokolwiek o różach😆
A mnie będzie przykro, gdy nie skończę, bo choć rozpoczęłam to... nieciekawie wygląda
Ale co wreszcie?! Przecież cały czas czytam 😝 tylko trudniej mi się wbić w wytypowane punkty
Dilloway Sztuka uprawiania róż z kolcami Leżakuje to u mnie od lat. Zapomniałam o niej😳
Na razie nie ma czego😄 Tak przy okazji 2 z przeczytanych wpisały się w punkty wyzwania.
Akurat z kwiatkiem mam własną;)
1. Czeski kryminał
2. Książka, w której występuje kolekcjoner
3. Książka napisana w oryginale w jidysz (lub po japońsku)
4. Książka, której tytuł jest pytaniem
5. Książka laureata nagrody Hugo
6. Książka, w której tytule lub treści występuje wąż (rok 2025 będzie pod znakiem węża)
7. Książka, której tytuł rozpoczyna i kończy samogłoska
Amy i Isabe...
Dla mnie gdzieś tak polowa wydaje się być nieciekawa 😆
W tym roku pod wyzwanie praktycznie znalazłyby się ze 2 książki. Niewiele mi leży🙂
Właśnie! w grudniu leciałam niczym bociek do ciepłych krajów, bo miałam większość nadgryzione i zdobyłam szczyt w postaci 12 sztuk. Dla urozmaicenia też czasem wydaniami audio się podpieram - tu zależy kto czyta, czy jestem w stanie się skupić.
@tsantsara podałam najlepsze osiągi, ale to nie oznacza,że tak miesiąc w miesiąc, bo to nawet się nie chce. A gdy mam przed sobą powieść na 500-660s. to mam ochotę się podelektować i rozwlec poświęcany na nią czas. Poza tym w jednym miesiącu kilkanaście, a w kolejnym 4-8.
Zimą klimacik sprzyja czytaniu, ale i latem balkonik, ławeczka, u mnie droga do/z pracy😉
To Cię trzyma 🤣🤣 Jesteś na fali, więc może z końcem marca będziesz blisko końca😊
@Antytoksyna Martwisz mnie. A nawet - w tym wydaniu - przerażasz 😱
@Renax w kategorii czytelniczej nie ma nienormalnych są tylko szaleńcy🤣
O! to ile jesteś w stanie przeczytać w "dobrym" miesiącu? Mnie się udawało 15-16 i nie mam tu namyśli,że połowa z nich to jakieś 200stronicowe cienizny.
Jaką wolność czytelniczą?! przecież nie poprzestajesz na jednym wyzwaniu. Poza tym my tutaj zgromadzeni uwielbiamy czytać!😃 mimo iż czasem mniejszy bądź większy badziew trafi pod rękę😉