Różnimy się trochę w tym naszym dawnym odbiorze Wrocławia, bo mnie i wówczas to miasto wydawało się trochę magiczne (choć raczej „ślizgałem” się po je...
Ale za to później odpoczęliśmy na fizuce, bo każdy robił prawie co chciał, mi się nudziło, a mój kolega mi dokuczał, więc sama postanowiłam robić to s...
Prawie 8 lat przepracowałem jako dziennikarz prasowy i miałem do czynienia z najprzeróżniejszymi sytuacjami i zdarzeniami.
Kocham góry.Godzinami mogę podziwiać ich nieruchome szczyty.Podejrzewam ,że wynika to z moich ukrytych pragnień i ambicji.Zawsze chciałam stać na pied...
Jako mała dziewczynka posiadająca brata, który się uczył i rodziców, którzy prowadzili swoją działalność, często byłam zostawiana pod opieką babci, kt...
Mgliste pojęcie o pomocy społecznej - ciekawe spostrzeżenie, tym bardziej że moja mama gdy skarbówka niesłusznie zniszczyła firmę mojego ojca (wiele l...
Jednak ten, cytując polską konstytucję i greckich filozofów udowodnił mi, że ma niezbywalne prawo do mojej kanapy, a każda próba pozbawienia mu go, bę...
Moja powieść nie jest produktem marketingowym dokładnie zaplanowanym na długo przed jego powstaniem.
Mama Wiktora: Ludzie... nasze dzieci są w 2 klasie...
@inter i natula też: Po pierwsze to moja subiektywna opinia.
Mija prawie rok, jak jest u nas, i z baniem się jest coraz lepiej.
Między jednym a drugim papierosem dzielą się ze wszystkimi swoją obszerną wiedzą, a liderem jest niejaki Pan Mietek, którego godzinami można z fascyna...
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Zresztą tych nie miałam zbyt wiele, więc nasze czytanie od początku było czytaniem poważnym i konkretnym.
Chłopak się boi - zaoponował mężczyzna i Piotrek już wiedział co jest grane: dobry i zły glina, widział to setki razy w telewizji, nie dziwota, że mia...
Coraz mniej pokazujemy emocji wyćwiczone w pracy i wygimnastykowane radzeniem sobie na ringu spraw - nie ma w naszym życiu miejsca na globus, słabości...
Po prawie pół roku, od naszej pierwszej randki, byłam w nim zakochana po uszy.
Między drzewami prawie nie czuło się padających kropli deszczu, za to powietrze było cudowne.
Podobno zaproszenia dotarły właśnie tego samego dnia, także brawo Perez.
Córka moja Soenna będzie gotowa wypełnić ślub, kiedy tylko młody książę wróci ze zwycięskiej kampanii na wyspach.
Jeszcze istniało w tym kraju prawo i nawet stacje telewizyjne nie mogły go sobie całkowicie lekceważyć.
Jestem Ania, mam prawie 22 lata, studiuję zarządzanie (z przypadku), piszę wiersze (z wyboru), czytam książki (z chęci).
Krzysztof Piskorski – Prawo losu Po bezwietrznej ciszy, po dziwnym spokoju wieczoru odgadliśmy, że Bizantyjczycy schwytali Megakorimosa.
Brawo=) Zdarzają się jednak jeszcze błędne wyniki związane z opisem o czym napisałem w pierwszym poście, przykładowo @Link znajduje książkę 'Ucieczka ...
– Wodorotlenek miedzi… Idealną harmonię naszych szeptów, śmiechów i chichotów zburzył głośny skrzyp zardzewiałych zawiasów w drzwiach do pracowni.